Reprezentacja Polski przed południem udała się z Goeteborga do Malmoe, gdzie w fazie zasadniczej skandynawskiego mundialu zmierzy się kolejno z Danią, Serbią oraz Chorwacją. Po blisko trzygodzinnej podróży, która przebiegła przez problemów, polscy zawodnicy dotarli do hotelu. Po krótkim odpoczynku i obiedzie odbyli pierwszy trening w Malmoe Arena, hali mogącej pomieścić ponad 12 tysięcy kibiców. Nowoczesny obiekt zrobił na reprezentantach Polski duże wrażenie.
Zajęcia zaplanowane przez sztab szkoleniowy nie były zbyt męczące. Po krótkiej rozgrzewce, zawodnicy grali w piłkę nożną, a na zakończenie trenowali rzuty z dystansu i karne. W sobotę biało-czerwoni odbędą jeden trening, który rozpocznie się o godzinie 11:00.
W polskich szeregach na drobne urazy narzekają Artur Siódmiak, Tomasz Rosiński, Bartosz Jurecki oraz Grzegorz Tkaczyk, jednak ich występ w sobotnim spotkaniu przeciwko Duńczykom nie jest zagrożony.