Żagiew włączy się do walki o awans
Po zwycięskim spotkaniu w Kaliszu trener Żagwi Dzierżoniów przyznał, że w tym sezonie jego ekipa będzie się bić o awans. W rozmowie z naszym portalem opowiedział o mankamentach, które trzeba wyeliminować z gry jego drużyny, a także o szczęśliwej wygranej w Kaliszu.
Miłosz Marek
Miłym zaskoczeniem dla kibiców z Dzierżoniowa jest postawa ich klubu w obecnych rozgrywkach II ligi. Żagiew jest na razie drugą drużyną w stawce i traci do lidera z Leszna jedynie dwa oczka. To wszystko wzbudziło w drużynie wiarę w awans, o który walkę zapowiada sam szkoleniowiec zespołu z Dolnego Śląska.
Ostatnie swój mecz dzierżoniowianie rozegrali w Kaliszu, gdzie w najciekawszym starciu kolejki wygrali po bardzo emocjonującym widowisku 27:26, rzucając bramkę w ostatniej akcji meczu. Bohaterem okazał się sprowadzony niedawno były kapitan lubińskiego Zagłębia Adam Steczek. - Tym meczem niecałkowicie potwierdziliśmy nasze aspiracje do awansu. Mamy duże problemy kadrowe, z uczestnictwem na treningu. W Kaliszu wygraliśmy dość szczęśliwie. Mam nadzieję, że coś się poprawi w naszej grze, bo na razie nie wygląda to dobrze - stwierdził w pomeczowej rozmowie opiekun Żagwi, Jacek Spiechowicz.
Lekiem na wspomniane kłopoty miało być sprowadzenie dwóch młodych zawodników z Miedzi Legnica, jednak ostatnio pomiędzy klubami nie doszło do żadnego porozumienia. - Ten temat nie upadł, ale nie mogę powiedzieć więcej, bo sam niewiele wiem - powiedział nam trener wicelidera II ligi.