Jedna Inna to za mało - relacja z meczu MKS Piotrcovia - Politechnika Koszalin

- Kluczem do wygranej w tym spotkaniu będzie gra w obronie - mówił przed meczem szkoleniowiec Piotrcovii Robert Nowakowski. Miał rację. Jego podopieczne zagrały słabo, szczególnie w defensywie i w efekcie dwa ligowe punkty pojechały do Koszalina. Tak dotkliwej porażki przed własną publicznością Piotrcovia nie doznała od kilku lat.

Rozpoczęło się dobrze dla gospodyń. Po bramkach Anny Szafnickiej i Agnieszki Dąbrowskiej zespół Roberta Nowakowskiego prowadził 2:0. Politechnika szybko jednak te straty odrobiła. Od 11. minuty zaczęła się uwidaczniać wyraźna przewaga przyjezdnych. Bardzo dobrze broniła bramkarka Politechniki Sołomija Sziwierska, a jej koleżanki celnymi rzutami powiększały przewagę. W 16. minucie po trafieniu Tatiany Bileni z rzutu karnego było 13:7 dla koszalinianek. Piotrcovia przed przerwą zniwelowała nieco straty, ale po pierwszej połowie prowadziła Politechnika 17:13.

Piotrkowscy kibice mieli nadzieję, że gospodynie zagrają w drugiej połowie lepiej i dogonią rywalki. Tak było chociażby w niedawnym meczu przeciwko SPR Lublin. Tym razem jednak scenariusz był zupełnie inny. Bramki Iwony Szafulskiej i Joanny Dworaczyk ponownie wyprowadziły Politechnikę na sześciobramkowe prowadzenie - 19:13. W zespole Piotrcovii próbowała odrabiać straty Inna Krzysztoszek. Zdobywczyni dziewięciu bramek nie miała jednak odpowiedniego wsparcia ze strony swoich koleżanek. Politechnika wygrała zasłużenie, a dwa punkty stracone we własnej hali mogą Piotrcovię bardzo drogo kosztować. Już teraz spadła na piąte miejsce w tabeli, a za tydzień jedzie do Lubina, gdzie o punkty będzie niezwykle ciężko.

- Jestem zdenerwowany bo niestety dziewczyny nie zrealizowały dziś przedmeczowych założeń. Słabo graliśmy w defensywie, zawiodła również skuteczność. Nie można pudłować tylu stuprocentowych sytuacji. Inna sprawa, że rywalkom wychodziło dziś prawie wszystko. Nie jest może być to jednak wytłumaczeniem naszej wysokiej porażki - mówił po spotkaniu Nowakowski.

- Cieszymy się z tych punktów. Dziś zagrałyśmy naprawdę dobry mecz. Do końca sezonu zasadniczego jest jeszcze trochę spotkań i trochę punktów do zdobycia. Walczymy o jak najwyższe miejsce przed play-offami - powiedziała doświadczona zawodniczka Politechniki Iwona Szafulska.

Piotrcovia - Politechnika Koszalin 27:35 (13:17)

Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol, Mijas 1, Mielczewska 2, Wypych 3/1, Szafnicka 4/1, Szczecina, Dąbrowska 1, Gleń 4/1, Krzysztoszek 9/2, Kopertowska 3.

Trener: Robert Nowakowski

Kary: 6 min

Politechnika: Sziwierska, Morawiec - Szostakowska 1, Kobyłecka 7, Bilenia 8/5, Dworaczyk 6/1, Muchocka, Całużyńska 4, Chmiel 1, Szafulska 2, Błaszczyk 1, Leśkiewicz 4, Olek 1.

Trener: Waldemar Szafulski

Kary: 14 min

Sędziowali: Paweł Kaszubski, Piotr Wojdyr (Gdańsk).

Widzów: 300.

Źródło artykułu: