Bartłomiej Tomczak: Znów kluczem do zwycięstwa była dobra gra w obronie. Przed tygodniem w Gorzowie straciliśmy 25 bramek, tym razem o jedną mniej. Bardzo w bramce spisywał się Adam Malcher i z minuty na minutę powiększaliśmy swoją przewagę. Wygrana bardzo cieszy, bo to drugi mecz z rzędu, kiedy wygrywamy tak pewnie. Teraz myślimy już o meczu w Wągrowcu, który może okazać się bardzo ważny w układzie tabeli przed fazą play-off.
Radosław Fabiszewski: Nie pamiętam już meczu, w którym stracilibyśmy tylko 24 bramki. Mecze wygrywa się przede wszystkim obroną i to się potwierdziło właśnie w spotkaniu z Miedzią. Wbrew pozorom i wynikowi nie był to jednak dla nas łatwy bój. Musieliśmy walczyć o każdy metr boiska i o każdą piłkę. Wygraliśmy i dopisujemy kolejne dwa punkty do swojego dorobku.