- Jest to pomysł, o którym mówiło się już od dłuższego czasu - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl wiceprezes ZPRP ds. marketingu, Bogdan Sojkin. - Nie możemy wykluczyć żadnego rozwiązania, wszystko to wymaga wielu rozmów, dyskusji, wzięcia pod uwagę argumentów wszystkich stron. Na chwilę obecną żaden z klubów oficjalnie jednak się z nami jeszcze w tej sprawie nie kontaktował - zaznacza.
Rozgrywki Ligi Regionalnej mają rozpocząć się 27 sierpnia 2011, a zwieńczy je Final Four pod koniec marca przyszłego roku. W oczywisty sposób kłóci się to z rywalizacją w rodzimej PGNiG Superlidze. - Problemem będzie terminarz, który już teraz i tak jest przeładowany - nie kryje Sojkin. - Możliwe, że obie drużyny rozpoczęłyby rywalizację dopiero od fazy play-off - dodaje, zwracając uwagę na podobną sytuację w lidze koszykówki.
Gra w Lidze Regionalnej pozytywnie wpłynęłaby na Vive i Wisłę, drastycznie spadłby za to prestiż rozgrywek krajowych. Władze klubów muszą też liczyć się z wetem sponsora tytularnego oraz właściciela praw telewizyjnych. Przyznaje to sam Sojkin, przewidując trudne rozmowy i negocjacje. - Wszystko powinno się rozstrzygnąć w okolicach maja, gdy będziemy podejmować ustalenia dotyczące przyszłego sezonu - kończy.