- Musimy wywalczyć dwa punkty i trzymać się w czołówce tabeli - mówił przed meczem, rozgrywający Juranda, Damian Piórkowski. Ciechanowianie słowa dotrzymali i z tarczą wracają do domu. Jednak, aby cieszyć się z końcowego sukcesu, podopieczni Pawła Nocha musieli przeciwstawić się Grunwaldowi, który zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, wysoko zawiesił poprzeczkę faworyzowanemu rywalowi.
Pierwsze minuty spotkania dały prowadzenie gospodarzom. Do bramki strzeżonej przez Andrzeja Marszałka trafiali kolejno Damian Krystkowiak i Krzysztof Martyński, natomiast dorobek bramkowy po stronie gości otworzył Szymon Nowaliński. Grunwald w dalszym ciągu nic nie robił sobie z rangi przeciwnika, a kolejne bramki zdobywane przez "Wojskowych" pozwoliły wyjść zespołowi Rafała Walczaka na trzybramkowe prowadzenie. W szeregach Juranda ciężar gry wzięli na siebie Rafał Niećko i Marcin Krysiak, to dzięki ich trafieniom zespół z Ciechanowa niwelował straty, a w 25. minucie za sprawą Krysiaka i jego skuteczności z linii siedmiu metrów, ciechanowianie zdołali wyrównać. Z biegiem czasu podopieczni Pawła Nocha objęli nawet dwubramkowe prowadzenie, ale ich dobrą passę zastopowali gospodarze. Bramki Krystkowiaka i Tomasza Draszkiewicza ustaliły wynik spotkania na 13:13 do przerwy.
Po regulaminowym odpoczynku, to Jurand był stroną przeważającą. Ciechanowianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, choć poznaniacy kilkakrotnie byli bliscy bramki wyrównującej. Wówczas skórę drużynie z Mazowsza ratował dobrze dysponowany Krysiak. Ostatecznie dwa punkty powędrowały na konto przyjezdnych.
Jurand wygrywa drugi mecz z rzędu i wydaje się, że wraca na właściwe tory. Zespół z Poznania natomiast, by być spokojnym o ligowy byt, musi jeszcze uzbierać kilka oczek.
WKS Grunwald-Allegro Poznań - MKS Jurand Ciechanów 28:31 (13:13)
Grunwald: Tarko - Wachowiak 1, Krystkowiak 9, Draszkiewicz 4, Adamczak 2, Martyński 6, Matlach 1, Kaczmarek 5, Suwisz, Pachulicz, Adamczyk, Koch.
Kary: 8 minut.
Rzuty karne: 1/1.
Jurand: Marszałek, Krajewski Marcin - Krysiak 9, Niećko 4, Piórkowski 3, Prątnicki 3, Nowaliński 3, Krajewski Rafał 5, Pakulski 4, Dmowski, Jurkiewicz.
Kary: 10 minut.
Rzuty karne: 4/5.
Widzów: 200.