- Jesteśmy zainteresowani wzięciem udziału w tym projekcie. W Polsce mamy tylko dwa mocne zespoły - reszta jest na niższym poziomie. Ten problem nie dotyczy tylko nas, lecz europejskiej piłki ręcznej. Jedynie u Niemców jest silna konkurencja w lidze. Liga Regionalna to wielka szansa by nasz klub podnieść o poziom wyżej - mówił w rozmowie z portalem handball-planet.com Radosław Wasiak, dyrektor sportowy Vive Targi Kielce.
Polskie kluby (Vive Targi Kielce, Orlen Wisła Płock) ustaliły wszystkie szczegóły z władzami Ligi Regionalnej, by móc w niej wystartować i ostateczna decyzja w tej sprawie należy już tylko do Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Wasiak zdaje sobie sprawę, że rozmowy z ZPRP nie będą należeć do łatwych. - Musimy czekać na zgodę prezesa naszej federacji. Trochę się boimy, bo być może będzie to problem. To będzie ciężka praca dla mnie, mojego zarządu, prezesa klubu by rozmawiać z nimi i znaleźć najlepsze rozwiązanie dla polskiej piłki ręcznej - oznajmił.
Legendarny zawodnik kieleckiego zespołu zabrał głos w sprawie drużyn z jakimi przyszło by grać polskim zespołom w Lidze Regionalnej. - Historia bałkańskiej piłki ręcznej jest wielka. Bałkany osiągały wiele świetnych rezultatów zarówno jako Jugosławia jak i po jej rozpadzie. Każdy kraj ma dwa silne zespoły - podkreślił Wasiak. - Jeśli Liga Regionalna składać się będzie z 12-14 drużyn będzie konkurencją dla Bundesligi. To bardzo ważne, że piłka ręczna chce się rozwijać - dodał.
Na zakończenie wywiadu Radosław Wasiak opowiedział o drodze jaką przeszła ekipa mistrzów Polski, by znaleźć się w gronie elitarnej Ligi Mistrzów. - Zespół zbudowaliśmy dwa lata temu. Kielce mają piękne tradycje w piłce ręcznej, dlatego chcieliśmy stać się konkurencyjnym zespołem w Europie. Mam nadzieję, że nasz budżet wystarczy by osiągać dalsze sukcesy w Europie - zakończył swą wypowiedź dyrektor sportowy Vive Targi Kielce.
