Sabina Włodek poważnej kontuzji mięśnia dwugłowego uda doznała w spotkaniu 20.kolejki sezonu zasadniczego z Vistalem-Łączpol Gdynia. Doświadczona skrzydłowa na pewno nie będzie mogła wspomóc swojej drużyny z starciach półfinałowych, w których lublinianki zmierzą się z zespołem z Gdyni. - Jestem już po badaniach kontrolnych i niestety potwierdziło się najgorsze, zerwałam mięsień dwugłowy - mówi.
Nie wiadomo, czy kapitan drużyny z Lublina, która po tym sezonie zamierza zakończyć swoją karierę sportową wróci jeszcze do gry.
Brak Włodek w decydujących spotkaniach to duże osłabienie drużyny prowadzonej przed Edwarda Jankowskiego. W ćwierćfinałowych potyczkach nie bez problemów lublinianki wyeliminowały zespół Piotrcovii Piotrków Trybunalski. W półfinale czeka je o wiele trudniejsze zadanie. Vistal-Łączpol Gdynia, to na pewno groźniejszy przeciwnik, który będzie miał przewagę własnego parkietu w decydujących spotkaniach.
Źródło: Dziennik Wschodni