Bramkarka: Beata Kowalczyk (Piotrcovia Piotrków Trybunalski)[8]
Piotrcovia nie ma powodów do zadowolenia po spotkaniu z chorzowskim Ruchem. Mimo zwycięstwa, podopieczne Roberta Nowakowskiego okazały się gorsze w dwumeczu od "Niebieskich". Jednak to właśnie kapitalne interwencje Beaty Kowalczyk sprawiły, że piotrkowianki w ogóle wygrały to spotkanie. W przeciwnym razie Ruch mógł całkowicie upokorzyć gospodynie, pokonując je również na ich parkiecie.
Lewe skrzydło: Bożena Sęktas (KPR Ruch Chorzów)[4]
Skrzydłowa "Niebieskich" była niewątpliwie jedną z głównych bohaterek pojedynku w Piotrkowie Trybunalskim. Sęktas, obok niesamowitej Anny Pawlik, zdobyła dla chorzowianek najwięcej bramek. Dość swobodnie poczynała sobie z obroną rywalek, zagrała odważnie i bez kompleksów.
Lewe rozegranie: Marija Gedroit (KSS Kielce)[7]
W meczu przeciwko Startowi Elbląg, KSS Kielce miał dwie bohaterki - Martę Rosińską oraz Mariję Gedroit. Obie zawodniczki skutecznie pozbawiły złudzeń podopiecznych Grzegorza Gościńskiego, trafiając do bramki elblążanek w najważniejszych momentach, kiedy tylko gospodyniom udawało się uzyskać kilkubramkową przewagę. Gedroit na listę strzelców wpisywała się aż 10-krotnie.
Środek rozegrania: Kristina Repelewska (SPR AZS Pol Lublin)[6]
Rozgrywająca SPR-u prawdziwe "show" zaprezentowała w niedzielnym spotkaniu przeciwko Vistalowi Łaczpol Gdynia. Mimo słabszego początku, rozkręcała się z każdą upływającą minutą, a druga połowa w jej wykonaniu, to już prawdziwy majstersztyk. Repelewska zyskała również uznanie w oczach szkoleniowca gdynianek, Jerzego Cieplińskiego, który wskazał ją, jako najlepszą zawodniczkę mistrzyń Polski w tym meczu.
Prawe rozegranie: Anna Pawlik (KPR Ruch Chorzów)[6]
Anna Pawlik zasłużyła na wyróżnienie już po pierwszym spotkaniu w Chorzowie. W rewanżu rozgrywająca Ruchu tylko potwierdziła swoje ogromne umiejętności. Po raz kolejny imponowała skutecznością, świetnie radziła sobie z rozgrywaniem piłki. To głównie dzięki jej bramkom chorzowianki były w stanie dotrzymać kroku Piotrcovii.
Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR AZS Pol Lublin)[11]
W meczu przeciwko Vistalowi, SPR udowodnił, że jest bardzo doświadczonym i ambitny zespołem. Małgorzata Majerek dołożyła do tego sukcesu sporą cegiełkę, świetnie radząc sobie zarówno w ataku, jak i w obronie. Jest to jednak z tych zawodniczek, na które trener Edward Jankowski może stawiać w ciemno.
Kołowa: Monika Marzec (SPR AZS Pol Lublin)[4]
Monika Marzec rozegrała wspaniałe zawody przeciwko gdyniankom, bardzo dobrze radziła sobie tak w obronie, jak i pod bramką Vistalu, gdzie była praktycznie nie do zatrzymania. Podobnie jak koleżanki z drużyny, wykazała się dużym doświadczeniem.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Anna Baranowska (SPR AZS Pol Lublin)[5]
Lewe skrzydło: Marzena Paszowska (KSS Kielce)[6]
Lewe rozegranie: Alina Wojtas (SPR AZS Pol Lublin)[5]
Środek rozegrania: Anna Lisowska (KGHM Metraco Zagłębie Lubin)[2]
Prawe rozegranie: Agnieszka Wolska (EKS Start Elbląg)[5]
Prawe skrzydło: Katarzyna Grabarczyk (KSS Kielce)[12]
Kołowa: Anna Szott (EKS Start Elbląg)[2]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl