Edward Strząbała: To szalenie ambitna drużyna

Piłkarze ręczni Reflex Miedzi udali się do Gorzowa Wlkp., żeby wygrać z tamtejszym GSPR i zrobić tym samym kolejny krok w stronę zapewnienia sobie miejsca w krajowej elicie.

Paweł Jantura
Paweł Jantura

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Nielbą Wągrowiec zespół trenera Edwarda Strząbały jest w komfortowej sytuacji. Legniczanie zajmują 9. miejsce w tabeli PGNiG Superligi. By je utrzymać muszą tylko wygrać dwa ostatnie mecze sezonu. A rywalami w nich będą ekipy, które już zostały zdegradowane.

- Gorzów już spadł, ale to szalenie ambitna drużyna, która gra o zachowanie twarzy. Przekonała się o tym Nielba. My nie możemy powtórzyć jej błędu. Dlatego jedziemy do Gorzowa w pełni skoncentrowani i zmobilizowani. Gdybyśmy stracili tam punkty, to do końca życia plulibyśmy sobie w brodę - powiedział trener Edward Strząbała.

Szkoleniowiec w meczu z GSPR do dyspozycji będzie miał wszystkich zawodników poza Bogumiłem Buchwaldem. Dla niego sezon już się skończył. Rozgrywający przejdzie niebawem operację stawu skokowego. Gotowy do gry jest będący ostatnio w wysokiej formie Paweł Piwko, który doznał urazu dłoni w trakcie meczu z Nielbą.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×