W minionym tygodniu drużyna VfL Gummersbach pokonała na wyjeździe Tremblay en France w stosunku 30:28 w pierwszym meczu finałowym Pucharu Zdobywców Pucharów. W weekend w Kolonii dojdzie do rewanżu pomiędzy tymi zespołami.
Podopieczni trenera Seada Hasanefendicia znajdują się obecnie w mało komfortowej sytuacji. Klub, który odnosi sukcesy w Europie, w przyszłym sezonie może nie zagrać w 1. Bundeslidze. Z powodu trudnej sytuacji finansowej VfL Gummersbach nie otrzymał bowiem licencji na przyszły sezon. Klub, obchodzący w tym roku 150. rocznicę powstania, ma 4,5 miliona euro długów. Działacze mają obecnie także problem z przedstawieniem dokumentów, które pokryłyby 2,2 euro przewidywanej "dziury budżetowej".
- Oczywiście, nie jest to dobra dla nas wiadomość w trakcie roku jubileuszowego i przeddzień rewanżu w Pucharze Zdobywców Pucharów. Wszyscy teraz muszą stawić temu czoło i rozwiązać istniejące kłopoty - stwierdził dyrektor wykonawczy VfL Gummersbach, Axel Geerken.
Szefowie niemieckiego ligowca mają tydzień na odwołanie się od decyzji komisji licencyjnej. Włodarze niebiesko-białych mimo wszystko zachowują spokój, gdyż liczą. że wkrótce znajdą potrzebne środki.
- Negocjacje są bardzo zaawansowane. Jeden ze sponsorów jest w zasadzie pewny, ale trzeba jeszcze poczekać. Jesteśmy optymistami - powiedział rzecznik prasowy klubu, Thomas Hellwege.