Marek Motyczyński podpis pod swoim kontraktem złoży w Warszawie, gdzie umówił się na spotkanie z działaczami Miedzi. Wtedy też uzgodni szczegóły co do przygotowań drużyny do sezonu.
- Rozpoczną się one prawdopodobnie na początku lipca. Termin uzależniony jest jednak od terminarza rozgrywek Superligi, którego ZPRP jeszcze nie ogłosił. Decyzje o sposobie przygotowań, wyjeździe na zgrupowanie i jego lokalizacji podejmie oczywiście trener Motyczyński - mówi Tomasz Góreczny, dyrektor Miedzi.
Nowy szkoleniowiec zadecyduje też o składzie zespołu na nowy sezon, ewentualnych wzmocnieniach i rozstaniach. Nieoficjalnie w klubie mówi się, że z kilkoma zawodnikami zostaną rozwiązane kontrakty. Z kolei kilku innym graczom władze Miedzi zaproponują niższe niż dotychczas zarobki.
Przypomnijmy, że zanim Miedź doszła do porozumienia z Markiem Motyczyńskim, prowadziła negocjacje z Jarosławem Cieślikowskim i Jackiem Okpiszem. Szkoleniowcy ci jednak nie zdecydowali się na łączenie pracy w młodzieżowych reprezentacjach kraju i klubie.