Miniony sezon był dla szczypiornisty rodem z Opola szczególnie udany. Chrobry utrzymał się w elicie, a sam zawodnik, ze 115 bramkami był najskuteczniejszym graczem w swoim zespole. - Cieszymy się, że nie musieliśmy do końca walczyć o utrzymanie. Fantastyczną końcówką rundy zasadniczej, awansowaliśmy do play-off - zauważa Ścigaj. Rzeczywiście głogowianie otworzyli sobie drogę do walki o medal mistrzostw Polski, co spotkało się z dużym zaskoczeniem. Drużyna z Dolnego Śląska była bowiem typowana do spadku. - Ostatni sezon pokazał, że nie można za wcześnie skreślać lub oceniać drużyn. Pamiętam, jak przyszedłem do Głogowa. Wszyscy wówczas mówili, że na pewno będziemy walczyć o medale, rzeczywistość pokazała co innego. W tym sezonie byliśmy nominowani do spadku, a udało nam się wejść do play-off - tłumaczy Maciej Ścigaj.
Maciej Ścigaj zostaje w Głogowie
Ścigaj ostatecznie podpisał nowy kontrakt w Głogowie. Łączony z Azotami Puławy zawodnik, postanowił przez kolejne dwa lata reprezentować barwy Chrobrego. - Zostaję w Głogowie! Podpisałem nową umowę na dwa lata i temat przejścia do innego klubu, nie jest już aktualny. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl szczypiornista pokusił się o ocenę perspektywy pracy z nowym szkoleniowcem. Miejsce Tadeusza Jednoroga na ławce trenerskiej głogowian, od nowego sezonu zajmie Zbigniew Markuszewski, dotychczas związany z MMTS-em Kwidzyn. - Mam nadzieję, że trener Markuszewski przyniesie znamienitą passę z Kwidzyna. Swoim doświadczeniem i warsztatem trenerskim, wydobędzie z nas wszystko co najlepsze, co przełoży się na wyniki w przyszłym sezonie - kończy.
