Letnie plany Azotów: Dwa turnieje i obóz w Zakopanem

Dwa turnieje towarzyskie, górski obóz przygotowawczy i kilka meczów sparingowych - tak przedstawiają się wakacyjne plany szczypiornistów Azotów Puławy.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Podopieczni Marcina Kurowskiego przygotowania do sezonu rozpoczną siódmego lipca od treningów na własnych obiektach. W połowie miesiąca puławscy szczypiorniści wybiorą się na dziesięciodniowy obóz przygotowawczy do Zakopanego, a w sierpniu czekają ich turnieje w Kwidzynie (5-6.08) i Dzierżoniowie (18-21.08). W planach jest też kilka spotkań sparingowych, konkretni rywale jak na razie nie są jednak znani. Jak do tej pory szeregi Azotów zasiliło pięciu nowych graczy, kadra wciąż nie jest jednak zamknięta. - Rozglądamy się za rozgrywającym. Nie ma być on jednak uzupełnieniem, ale graczem, który realnie wzmocni drugą linię. Na razie nie wiemy jeszcze, czy będzie on lewo- czy praworęczny - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Kurowski.
Marcin Kurowski kadrę na nowy sezon ma już niemal kompletną
Jak na razie puławskie rozegranie wzmocnili Piotr Masłowski (w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym graczem Piotrkowianina, w 27 meczach rzucił 136 bramek), Krzysztof Łyżwa (młodzieżowy reprezentant Polski z doświadczeniem w europejskich pucharach) i Krzysztof Tylutki (wracający z warszawskiego AWF-u). W walce o miejsce w podstawowym składzie liczyć będą się jednak raczej tylko dwaj pierwsi. Zimą Azoty rozstały się z Remigiuszem Lasoniem, szeregi Juranda Ciechanów zasilił Oleg Siemionov, a kartę do ręki dostał Tomasz Pomiankiewicz. W drugiej linii - obok Masłowskiegoo, Łyżwy i Tylutkiego - Kurowski ma więc do dyspozycji jeszcze 23-letniego Michała Szybę oraz doświadczonych Dymitro Zinczuka, Grzegorza Gowina i Artura Witkowskiego. Fiaskiem zakończyły się negocjacje z Adamem Babiczem.
Jesienią od postawy Michała Szyby będzie w Puławach zależeć bardzo wiele
Włodarze puławskiego klubu o bramkę martwić się nie muszą, druga linia i skrzydła zostały uzupełnione. Największym problemem Azotów staje się więc koło, Mateusza Kusa osierocił bowiem Paweł Sieczka. - Zdajemy sobie z tego sprawę, rynek jest jednak ubogi, a gracze, którzy mogliby nas zainteresować, są związani kontraktem z innymi zespołami - przyznaje Kurowski, zastrzegając jednak, że gdy nadarzy się okazja, klub z niej skorzysta. Wiadomo już, że w przyszłym sezonie asystentem Kurowskiego będzie Piotr Dropek, który po jesiennym rozstaniu z Piotrkowianinem zajmował się w Puławach grupami młodzieżowymi. Znany jest także ligowy terminarz, który dla Azotów jawi się jako arcytrudny - szczypiorniści znad Wisły sezon rozpoczną bowiem od starć ze Stalą Mielec (dom), MMTS-em Kwidzyn (wyjazd) i Warmią Olsztyn (dom).
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×