Bartłomiej Tomczak: To dla mnie duży krok w przód

Od nowego sezonu dotychczas występujący w zespole Zagłębia Lubin Bartłomiej Tomczak reprezentował będzie drużynę wicemistrza Polski - Vive Targi Kielce. - To dla mnie duży krok w przód - mówi o zmianie barw klubowych.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Dotychczasowy klub Bartłomieja Tomczaka minionego sezonu do udanych zaliczyć nie może. Siódme miejsca dla zespołu Zagłębia, który kilka lat wstecz sięgał po mistrzostwo kraju i nadal ma aspiracje na podium, nie jest powodem do dumy. Jeden z filarów Miedzowych, czwarty w klasyfikacji najlepszych strzelców zakończonych rozgrywek PGNiG Superligi, postanowił opuścić lubińską ekipę i zasilić szeregi drużyny Vive Targi Kielce. Jak przyznaje zainteresowanie jego osobą wykazywał również klub mistrza Polski - Orlen Wisły Płock. - Kiedy rozmawiałem już z Vive Targi Kielce, pojawiła się oferta z Orlen Wisły Płock. Wybrałem jednak kielecką drużynę i jestem bardzo zadowolony z tego powodu. Uważam, że jest to dla mnie duży krok w przód. Mam nadzieję, że zarówno ja pomogę zespołowi, jak i Vive Targi Kielce pomoże mnie w rozwoju sportowym - mówi.

Powodem takiej decyzji reprezentacyjnego już lewoskrzydłowego była przede wszystkim chęć podnoszenie swojego poziomu sportowego i rywalizacja z drużynami europejskiego formatu. - W Kielcach będę miał możliwość gry w europejskich pucharach. Wiedziałem także, że Vive Targi starają się o grę w Lidze Regionalnej. To wszystko, to jest podnoszenie swojego poziomu sportowego - dodaje.

W kieleckim zespole Tomczak na swojej pozycji będzie rywalizował z Mateuszem Jachlewskim. - Im większa będzie rywalizacja, tym większa będzie z niej korzyść dla drużyny. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze uzupełniać. A o tym, kto będzie grał mniej lub więcej zadecyduje trener - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×