Tomasz Cupisz: Ten zespół pokazał charyzmę

W nowym sezonie w zespole MTS-u Chrzanów występować będzie m.in. Tomasz Cupisz. Młody rozgrywający jest pod wrażeniem heroicznej walki o utrzymanie w I lidze, jaką w minionych rozgrywkach stoczył klub z Małopolski.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

W zakończonym sezonie Tomasz Cupisz wraz z Wisłą Sandomierz walczył o powrót zespołu z województwa Świętokrzyskiego do I ligi. Sandomierzanie rozgrywki ligowe zakończyli na 2. miejscu, ustępując jedynie Viretowi Zawiercie. W barażowej rywalizacji o awans ulegli natomiast AZS AWF Biała Podlaska. Jak miniony sezon oraz swoją postawę ocenia zawodnik? - W minionym sezonie, podobnie jak w dwóch jeszcze poprzednich reprezentowałem barwy SPR "Wisła Sandomierz", którego to zespołu jestem wychowankiem. Grę w Sandomierzu i ludzi, z którymi współpracowałem wspominam bardzo dobrze. Jednakże ciężko mi oceniać samego siebie. Jasną rzeczą jest, że zdarzają się występy dobre oraz te nieco gorsze - tego nie ukrywam. Chciałbym sądzić, że tych pierwszych było więcej, jednak ocenę zostawmy trenerom i sympatykom śledzącym poczynania sandomierskiej Wisły - komentuje Tomasz Cupisz.

20-letni rozgrywający jeszcze nie tak dawno występował w zespołach juniorskich Wisły. - Jeśli chodzi o zdobycze juniorskie to nie posiadam szczególnych osiągnięć medalowych itp. Za osobisty sukces uznaje przekroczenie pewnej bariery, jaka dzieli rozgrywki juniorskie i seniorskie. Nie jest to rzecz prosta jak się może wydawać, a jednak udało się, z czego jestem bardzo zadowolony - podkreśla zawodnik.

W nowym sezonie Tomasz Cupisz będzie miał okazję rywalizować na wyższym, pierwszoligowym poziomie. Co skłoniło go do zmiany otoczenia? - Na grę w MTS-ie Chrzanów zdecydowałem się, gdyż jest to klub, w którym grę będę mógł łączyć ze studiami w pobliskim Krakowie. Poza tym gra w I-ligowym zespole, jak sądzę może zaowocować zdobyciem doświadczenia, które jak wiemy jest nieodzownym elementem w życiu każdego sportowca, a także pozwoli rozwinąć się sportowo - dodaje gracz.


Tomasz Cupisz w pojedynku z Adamek Kruczkiem

Tomasz Cupisz zamierza pomóc nowej drużynie w walce o ligowe punkty. Wywalczenie miejsca w pierwszym składzie nie będzie jednak sprawą prostą, bowiem w chrzanowskiej drużynie nie brakuje rutynowanych graczy. - Każdy zawodnik wchodzący do zespołu chce pokazać się z jak najlepszej strony i dać drużynie na boisku jak najwięcej dobrego. Ja również wychodzę z takiego założenia. Mam nadzieję, że uda mi się tego dokonać - zaznacza rozgrywający.

Młody rozgrywający nie wybiega myślami w przyszłość, skupia się na przygotowania do nowego sezonu. Nie ukrywa również dużego wrażenia, jakie wywarła na nim heroiczna walka o utrzymanie MTS-u w minionym sezonie. - Cele sportowe na przyszłość? Nie wysuwam dalekosiężnych planów. Celem na najbliższą przyszłość jest solidne przepracowanie okresu przygotowawczego, który zbliża się do zespołu dużymi krokami. Co ważne chciałbym jeszcze wspomnieć, że za cel stawiam sobie, zapewne tak jak inni zawodnicy, poprawienie lokaty z minionego sezonu. Ten zespół pokazał charyzmę zarówno w meczach ligowych jak i barażu, co mi osobiście zaimponowało. Wiadomo, że dojdzie w tym sezonie do pewnych roszad w szeregach MTS-u, ale mam nadzieję, że nie przeszkodzi to drużynie w ligowych potyczkach - zakończył nowy szczypiornista chrzanowskiego MTS-u.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×