Szczypiorniści Orlen Wisły Płock przed tygodniem rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu, w którym oprócz walki na "krajowym podwórku", czeka ich rywalizacja w Lidze Mistrzów. Aktualnie Nafciarze szlifują formę na tygodniowym obozie szkoleniowym w Kleszczowie.
W letnim okienku transferowym do drużyny mistrza Polski dołączyło czterech nowych zawodników: Nikola Eklemović, Michał Kubisztal, Christian Spanne oraz Muhamed Toromanović, którzy mają pomóc płockiej "siódemce" w wywalczeniu podwójnej korony na polskich parkietach. - Chcemy zdobyć puchar i obronić mistrzostwo Polski. To ostatnie zadanie będzie niezwykle trudno zrealizować. Kielczanie będą chcieli za wszelką cenę zrewanżować się za porażkę w finale. Dlatego szanse na tytuł oceniam 50 na 50 - mówi na łamach Gazety Wyborczej Lars Walther, szkoleniowiec płocczan.
Oprócz zdominowania polskiej ligi Nafciarze chcą powalczyć o wyjście z grupy w Lidze Mistrzów. - Drugim moim marzeniem i celem jest awans do Top 16 Ligi Mistrzów. Stać nas na zajęcie w naszej grupie nawet drugiego miejsca - dodaje.
Rywalizację w Champions League płocka drużyna rozpoczną na przełomie września i października. Orlen Wisła znalazła się w grupie C tych prestiżowych rozgrywek wraz z: niemieckim HSV Hamburg, słoweńskim RK Cimos Koper, rumuńską HCM Constanta i rosyjskim St. Petersburgiem. Stawkę uzupełni jeszcze zwycięzca jednego z turniejów kwalifikacyjnych. W inauguracyjnym pojedynku Nafciarze przed własną publicznością zmierzą się z zespołem z Rumunii.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płock