Grzegorz Sobut: Będzie trudno powtórzyć wynik z zeszłego sezonu

Stal Mielec była "czarnym koniem" sezonu 2010/11 w PGNiG Superlidze Mężczyzn, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Wiele osób twierdzi jednak, że był to jedynie jednorazowy wyskok i w nadchodzącym sezonie Stali nie będzie wiodło się tak dobrze. - Poznaliśmy swoją wartość i wiemy na co nas stać - mówi Grzegorz Sobut.

- Na dzień dzisiejszy nikt głośno nie mówił o konkretnych celach na ten sezon. Po zeszłorocznych rozgrywkach apetyty są duże, ja podchodzę do tego z dystansem. Dla mnie pierwsza ósemka to myślę plan minimum na nadchodzący sezon. Wiadomo, że będziemy walczyć o jak najwyższą lokatę, ale wszystko zweryfikuje boisko - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Grzegorz Sobut.

Wysoka lokata z zeszłego sezonu zaowocowała awansem Stali Mielec do europejskich pucharów. Czy Czeczeńcy będą w stanie godzić grę w pucharach z rozgrywkami PGNiG Superligi? - Na pewno będzie trudniej, chociażby dodatkowe mecze w pucharach mogą się odbić na naszej dyspozycji - uważa rozgrywający mieleckiej drużyny.

Choć wszyscy w Polsce znają styl gry podopiecznych Ryszarda Skutnika, wiele zespołów wracało z Mielca na tarczy. Większość drużyn zapowiada jednak, że nie da się po raz kolejny zaskoczyć. - Już po kilku meczach zeszłego sezonu wiadome było co gramy i wiele drużyn nie mogło sobie z tym poradzić. My też jesteśmy ciekawi jak to będzie wyglądać w tym roku - tłumaczy "Gruzin".

Znane jest przysłowie, że nic dwa razy się nie zdarza. Wielu ludzi uważa, że w nadchodzących rozgrywkach Stali Mielec nie uda się już tak namieszać w lidze jak miało to miejsce ostatnio. Co na ten temat sądzi Grzegorz Sobut? - Teraz można tylko gdybać co będzie, jak będzie. W każdym sezonie są jakieś niespodzianki, ktoś pozytywnie zaskakuje, ktoś rozczarowuje. Na pewno będzie trudno powtórzyć wynik z zeszłego roku, nikt nam bez walki nie odda tego miejsca. Ale my też poznaliśmy swoją wartość i wiemy na co nas stać. W zeszłym sezonie wielu skazywało nas na spadek, pokazaliśmy jednak, że umiemy grać w piłkę ręczną. Mam nadzieję, że i w tym roku zamkniemy usta wielu tzw. znawcom. Przed sezonem każdy potrafi dużo mówić. Na szczęście wszytko weryfikuje parkiet - zakończył swoją wypowiedź król strzelców Superligi Mężczyzn sezonu 2010/11.

Grzegorz Sobut - jeden z liderów Stali Mielec

Źródło artykułu: