Wągrowieccy szczypiorniści już wcześniej spotkali się w dwumeczu z Chrobrym - pod koniec lipca w Głogowie. Żółto-czarni rozpoczęli wówczas swój cykl spotkań kontrolnych. W pierwszym sparingu z Chrobrym nielbiści zanotowali wtedy minimalne zwycięstwo (23:22). Mecz był bardzo zacięty, obfitował jednak w dużą ilość błędów własnych. W drugim starciu lepsi byli głogowianie wygrywając zdecydowanie, bo różnicą aż dziesięciu bramek (33:23).
Piątkowy dwumecz rozegrany w Wągrowcu zaczął się podobnie, jak lipcowy pojedynek w Głogowie. W pierwszym starciu minimalnie lepsi byli nielbiści, pokonując gości 28:27. Wynik spotkania otworzył Łukasz Gierak. Pierwsze trafienie dla podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego zdobył Michał Bednarek, który w pierwszej odsłonie spotkania zaliczył aż pięć udanych rzutów. Przez dłuższy czas spotkanie było wyrównane. Dopiero pod koniec pierwszej połowy drużynie kierowanej przez Pawła Galusa udało się uzyskać przewagę. Wynik do przerwy ustalił Dawid Przysiek (17:13). Po zmianie stron nadal przeważali gospodarze. Nie udało im się jednak powiększyć przewagi. W 53. minucie po udanych akcjach w ataku Grzegorza Czekałowskiego oraz Jakuba Łucaka już tylko jedno trafienie dzieliło oba zespoły (26:25). Wągrowczanie nie pozwolili jednak wyrwać sobie zwycięstwa.
W drugim starciu obu drużyn zanotowano remis 30:30. Przebieg spotkania był dość podobny, jak pierwszy mecz. Przez długi okres lekką przewagę mieli wągrowczanie. Do przerwy było 15:13. Po zmianie stron gracze MKS-u nadal prowadzili. W ostatnich minutach pojedynek stał się bardziej wyrównany. W ostatniej minucie gracze obu ekip zdobyli w sumie aż trzy bramki. Najpierw z rzutu karnego trafił Dawid Przysiek (29:29). Bramkę dającą prowadzenie Chrobremu zdobył po chwili Michał Bednarek. Remis dla nielbistów uratował Przemysław Krajewski trafiając w ostatnich sekundach.
W sparingu nie zagrało dwóch zawodników Nielby: Bartosz Świerad, który dochodzi do siebie po kontuzji oraz Łukasz Białaszek mający lekkie problemy z kolanem. Z kolei w ekipie gości nie zobaczyliśmy Pawła Piętaka, który nabawił się urazu podczas turnieju w Dzierżoniowie.
Zdaniem Pawła Galusa, sparing z Chrobrym Głogów spełnił swoje zadanie. - Cieszę się, że nie pojawiły się nowe kontuzje. Mam nadzieję, że dwójka zawodników, która nie zagrała, podleczy się i wystąpi w meczu z Jurandem Ciechanów - wyjaśniał po meczu wągrowiecki trener.
Nielba Wągrowiec - Chrobry Głogów 28:27 (17:13)
Nielba: Konczewski, Kubiszewski - Przysiek 7, Krajewski 4, Przybylski 4, Gierak 3, Szyczkow 3, Tórz 3, Płócienniczak 2, Niewrzawa 2, Witkowski, Widziński, Matłoka, Biniewski.
Chrobry: Stachera, Kapela, Zapora - Bednarek 5, Ścigaj 4, Świtała 3, Olęcki 3, Różański 3, Czekałowski 2, Fogler 2, Kuta 2, Frąszczak 1, Łucak 1, Mochocki 1, Płaczek.
Nielba Wągrowiec - Chrobry Głogów 30:30 (15:13)
Nielba Konczewski, Kubiszewski, Witkowski N. - Przybylski 6, Płócienniczak 5, Gierak 4, Przysiek 4, Tórz 4, Krajewski 3, Niewrzawa 2, Smoliński 1, Szyczkow 1, Witkowski B., Widziński, Matłoka, Biniewski.
Chrobry: Stachera, Kapela, Zapora - Ścigaj 5, Łucak 4, Olęcki 3, Kuta 3, Czekałowski 3, Różański 3, Fogler 2, Bednarek 2, Mochocki 2, Świtała 1, Frąszczak 1, Płaczek 1.