Starcie beniaminków dla leszczynian - relacja z meczu Arot Astromal - Zepter AZS UW Warszawa

W pierwszym spotkaniu nowego sezonu I ligi beniaminek z Leszna podejmował innego debiutanta ZEPTER AZS UW Warszawa. Swój pierwszy sezon na zapleczu Superligi leszczyńscy szczypiorniście rozpoczęli od zwycięstwa 35:32.

Martyna Płaczek
Martyna Płaczek

Początek spotkania należał do podopiecznych Ryszarda Kmiecika. Bardzo szybko 2 bramki zdobył Marcin Tórz, lecz szybko wyrównali Warszawiacy po bramkach Adama Marciniaka i Pawła Puszkarskiego. Kolejne minuty spotkania należały do gospodarzy, którzy umiejętnie powiększali swoją przewagę. W 10 minucie kontuzji kolana uległ jeden z liderów zespołu leszczyńskiego Maciej Wierucki i w grę drużyny wkradła się nerwowość. Słabszy okres gry Arotu szybko wykorzystali Warszawiacy doprowadzając do remisu 6:6. Jednak dobra passa przyjezdnych nie trwała długo, a znak do walki swojej drużynie dał Piotr Łuczak zdobywając 4 bramki z rzędu, zmieniając wynik na 10:6. Bardzo dobra gra w obronie leszczynian zmuszała przeciwników do błędów. Do tego świetnie spisywał się w bramce Dominik Maziarz, który dwukrotnie obronił rzuty karne. Leszczyńscy szczypiorniści na przerwę schodzili z przewagą siedmiu bramek.

Po przerwie zespół z Warszawy wrócił odmieniony Przyjezdni zaczęli dobrze grać w ataku, pokazując, że nie oddadzą tak łatwo punktów. Kilka pierwszych minut drugiej połowy było bardzo wyrównane. Dobrą postawą w warszawskiej drużynie prezentował się Dominik Rębalski, który zdobył dwie bramki z rzędu. Nakręcając swoją drużynę do walki. W tej części spotkania oglądaliśmy wymianę: bramka za bramkę. Jednak taki przebieg wydarzeń nie trwał długo i zespół leszczyński ponownie przejął inicjatywę. Dopiero w końcówce spotkania, gdy drużyna Arotu grała w podwójnym osłabieniu podopieczni Witolda Rzepki, rzucili się do odrabiania strat, powoli niwelując przewagę. Szczypiorniści Arotu kontrolowali jednak spotkanie do końca. Ostatecznie wygrywając 35:32

Zwycięstwo Arotu Astromal na inauguracje sezonu napawa optymizmem. Bardzo dobra gra w obronie, oraz popełnianie niewiele błędów w ataku pokazuje, że leszczyńscy szczypiorniści w kolejnych spotkaniach będą wstanie powalczyć o punkty.

Arot Astromal - ZEPTER AZS UW Warszawa 35:32 (19:12)

Bramki Arot: Łuczak 9, Tórz 6, Kajzer 5, J. Wierucki 4, Meissner 4, Misiaczyk 2, Giernas 2, Szkudelski 2.

Bramki ZEPTER: Rębalski 7, Wolski 7, Marciniak 4, Puszkarski 4, Szpejna 2, Żak 2, Lis 2,Nowak 2, Brinovec 1, Monikowski 1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×