W minionej serii spotkań mistrzowie Polski planowo pokonali drużynę beniaminka z Zabrza, jednak w piątej kolejce niespodziewanie na własnym parkiecie zremisowali z zespołem Azotów Puławy. Była to pierwsza strata punktowa płocczan w tym sezonie.
W środę w meczu otwierającym siódmą kolejkę PGNiG Superligi Nafciarze zagrają w Legnicy, z tamtejszym zespołem Miedzi, który pod wodzą szkoleniowca Marka Motyczyńskiego do tej pory w rozgrywkach radzi sobie bardzo przyzwoicie. - Miedź dobrze zaczęła sezon. Jest na 5. miejscu, dużo punktów na razie nie straciła i na pewno będzie walczyła u siebie - zapewnia Adam Twardo, który w Legnicy z powodu kontuzji nie będzie mógł jeszcze pomóc swojej drużynie w walce o kolejne zwycięstwo.
Zespół z Dolnego Śląska aktualnie z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje piąte miejsce w ligowym zestawieniu. Szczypiornista przestrzega, iż zwycięstwo na parkiecie w Legnicy na pewno nie przyjdzie łatwo. - Zgodnie z zasadą "bij mistrza" wszędzie gdzie gramy jest ciężko. Wiadomo, że każdy chce się pokazać, a na mecze z mistrzem przychodzi najwięcej ludzi. Będzie ciężko, ale zespół z Legnicy jest w naszym zasięgu jak najbardziej i musimy zrobić wszystko żeby wygrać - dodaje.