Niklas Landin - Peter Schmeichel piłki ręcznej?

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Bjerringbro-Silkeborg to najbliższy rywal Vive Targów Kielce w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Drużyna wicemistrzów Danii nie jest naszpikowana gwiazdami, lecz jedna postać może zwrócić uwagę polskich kibiców. Mowa o Niklasie Landinie.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarz Silkeborga dał się zapamiętać podczas styczniowych Mistrzostw Świata w Szwecji. Reprezentacja Polski spotkała się w 2 rundzie turnieju z Danią, Serbią oraz Chorwacją. Mecz ze Skandynawami otworzył rywalizację w grupie. Biało-czerwoni od początku nie mogli poradzić sobie z Landinem. Karol Bielecki wielokrotnie próbował pokonać młodziutkiego bramkarza, lecz większość jego prób kończyła się fiaskiem. Tomasz Tłuczyński czy Bartłomiej Jaszka przegrywali pojedynki sam na sam z Duńczykiem. W ostatecznym rozrachunku lepsi okazali się Duńczycy, którzy przegrali dopiero w finale z Francją i zostali wicemistrzami świata. Turniej w Szwecji był dla Landina pierwszym poważnym testem w kadrze narodowej, który zdał celująco. Wielu ekspertów dziwiło się, że zamiast golkipera Danii najlepszym bramkarzem MŚ został Thierry Omeyer.

Niedługo po pierwszej wielkiej imprezie w jego karierze pojawiło się zainteresowanie klubów Bundesligi. Chodziło o THW Kiel i Rhein-Neckar Lowen. 23-letni zawodnik podpisał kontrakt z "Lwami" argumentując swoją decyzję osobą trenera Gudmundura Gudmundssona, który prowadził go w GOG Svendborg TGI. Przy ewentualnym transferze do THW liczył się z rolą rezerwowego, dlatego postawił na możliwość rozwoju i gry od pierwszej minuty.

W kadrze narodowej zadebiutował mając 19 lat jako gracz GOG Svendborg TGI, którego jest wychowankiem. Na turnieju towarzyskim, poprzedzającym MŚ, zaprezentował się na tyle dobrze, że trener Ulrik Wilbek zrezygnował z usług bramkarza Vive Targów Kielce Marcusa Cleverly i dał Landinowi sygnał, że widzi w nim następcę Kaspera Hvidta, który po Mistrzostwach Europy 2010 zrezygnował z występów w drużynie narodowej.

Korzenie rodzinne zobowiązywały go do uprawiania piłki ręcznej. Jego rodzice byli aktywnymi zawodnikami, trenując i grając w Kopenhadze. Prywatnie miłośnik golfa. Wielka nadzieja duńskiego sportu, o której być może kiedyś napiszą "Peter Schmeichel piłki ręcznej".

Komentarze (1)
Aga
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dało się GO nie zauważyć!!!Jest po prostu genialny:))