W minionej serii spotkań lubinianie we własnej hali rozbili ekipę Warmii Olsztyn. Wyższość szczypiornistów Zagłębia w tym pojedynku nie podlegała dyskusji przez całe 60 minut. Było to pierwsze tak przekonujące zwycięstwo Miedziowych w tym sezonie. Po niepomyślnym początku rozgrywek gra podopiecznych Jacka Będzikowskiego zaczyna napawać optymizmem.
W sobotę dolnośląska "siódemka" zmierzy się z beniaminkiem z Ciechanowa. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli i dla jednej, jak i drugiej komplet punktów będzie na wagę złota. - Myślę, że spotkanie nie będzie takie łatwe. Jurand stoi przy ścianie i będzie walczył o punkty. My musimy w końcu zdobywać punkty w meczach wyjazdowych. Już bardzo blisko było w Kwidzynie - mówi szkoleniowiec Zagłębia.
Źródło: lubin.pl