Pierwszą bramkę tego meczu zdobyła Kamila Szczecina w drugiej minucie. Było to początkiem sukcesywnie budowanej przez gospodynie przewagi. W pierwszej połowie nie było to łatwe, zawodniczki przyjezdne ambitnie walczyły o każdą piłkę, a mecz toczył się na pograniczu remisu. Bardzo dobrze w sądeckiej bramce spisywała się Katarzyna Łakomska, co zdecydowanie utrudniło drużynie z Gliwic objęcie prowadzenia. Nawet mimo świetnej dyspozycji Aleksandry Zych, podopieczne Lucyny Zygmunt wywalczyły prowadzenie do przerwy - 12:10.
Na początku drugiej części, dobrą grę Olimpii/Beskid zapoczątkowała celnym rzutem Karolina Płachta, po niej nastąpił festiwal strzelecki Agnieszki Podrygały i przewaga sądeczanek stopniowo rosła. W 45. minucie stan rywalizacji wynosił 20:13, a gospodynie były wyraźnie lepsze na parkiecie. Walka była bardzo zacięta, a chęć zwycięstwa obu drużyn na tyle duża, że sędziowie musieli użyć czerwonej kartki do uspokojenia atmosfery. W 36. minucie zarobiła ją Anita Sikorska z miejscowej drużyny, niedługo później bezpośrednio obejrzała ją bramkarka gości – Natalia Świtaj. W ostatnich fragmentach meczu emocje jednak nie opadły, kar było dużo, ale sądeczanki utrzymały przewagę do końcowej syreny.
MKS Olimpia/Beskid/Gór-Stal Nowy Sącz - NLO SMS ZPRP Gliwice 27:22 (12:10)
Olimpia/Beskid: Łakomska, Lorek: Podrygała 5, Płachta 5, Polanowska 3, Kaczyńska 3, Szczecina 3, Leśniak 3, Maślanka 2, Rączka 1, Wańczyk 1, Sikorska, Śliwa, Kamińska, Moskal.
Trener: Lucyna Zygmunt
Kary: 20 min.
Karne: 5/4
SMS Gliwice: Świtaj, Chojnacka: Al.Zych 6, Mączka 5, Biernat 2, Ważna 2, Kozimur 2, Tomczyk 2, Michalak 1, Ag. Zych 1, Truszkowska 1, Staniczek, Szarawaga.
Trener: Michał Pastuszko
Kary: 16 min.
Karne: 8/6
Widzów: 700
Sędziowie: Jacek Moskalczyk, Marcin Pazdro