Z Lisami o być albo nie być - zapowiedź meczu Vive Targi Kielce - Fϋchse Berlin
Już w niedzielę szczypiorniści Vive Targów Kielce rozegrają kolejny pojedynek w elitarnej Lidze Mistrzów. Wicemistrzowie Polski w meczu o "być albo nie być" zmierzą się we własnej hali z niemieckim Fϋchse Berlin. Pierwsze spotkanie w stolicy Niemiec zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 30:27. Porażka w spotkaniu rewanżowym praktycznie przekreśla szanse kielczan na awans do najlepszej szesnastki rozgrywek.
Łukasz Wojtczak
Vive Targi Kielce - Fϋchse Berlin / 04.12.2011, godz. 15.45
Wynik spotkania Vive Targi Kielce - Fϋchse Berlin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
Podopieczni trenera Bogdana Wenty stoją przed wyjątkowo trudnym zadaniem. Nie dość, że ich rywalem będzie znajdujący się ostatnio na fali zespół Fϋchse Berlin, to jeszcze kielczanie muszą to spotkanie bezwzględnie wygrać, jeśli marzą o awansie do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów. Zespół, którego barw broni reprezentant Polski, Bartłomiej Jaszka, pokonał ostatnio dość niespodziewanie węgierski MKB Veszprém. Jeśli dodać do tego remis w pojedynku Czechowskie Niedźwiedzie - Atletico Madryt, to sytuacja Vive w grupie B. nie wygląda najlepiej.
Pocieszający jest fakt, że nie tylko Lisy są ostatnio w dobrej formie. Kielczanie swój ostatni mecz w Madrycie również mogą zaliczyć do udanych, mimo, że zakończył się on minimalną porażką. - Kielce pokazały w Madrycie, że potrafią walczyć jak równy z równym z faworytem naszej grupy. To musi budzić nasz szacunek i respekt - mówi środkowy berlińczyków, Bartłomiej Jaszka.
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | BM Atletico Madryt | 7 | 5 | 2 | 0 | 228:202 | 12 | |
2 | MKB Veszprém | 6 | 4 | 0 | 2 | 166:166 | 8 | |
3 | Czechowskie Niedźwiedzie | 7 | 2 | 3 | 2 | 207:193 | 7 | |
4 | Füchse Berlin | 6 | 3 | 1 | 2 | 181:173 | 7 | |
5 | Vive Targi Kielce | 6 | 2 | 0 | 4 | 176:183 | 4 | |
6 | Bjerringbro-Silkeborg | 6 | 0 | 0 | 6 | 154:194 | 0 |