34-letni Lijewski doznał urazu żeber podczas zeszłotygodniowego starcia ligowego z SC Magdeburg. Początkowo wydawało się, że polski rozgrywający jest jedynie mocno poobijany i powróci do gry już w następnym spotkaniu przeciwko Frisch Auf! Göppingen (wtorek). Przed rozpoczęciem pojedynku ból jednak nie ustąpił, Polak skierowany został więc na badania, które potwierdziły pęknięcie żebra.
Lijewski to drugi po Sławomirze Szmalu podstawowy szczypiornista reprezentacji Polski, który tuż przed inauguracją serbskiego czempionatu doznał poważnej kontuzji. O ile na występ Szmala nie możemy zbytnio liczyć, to szanse na powrót do pełnej sprawności popularnego "Lijka" nadal istnieją. Sam zawodnik stwierdził: - Pozostaje jedynie czekać.
Trzymamy kciuki za jego jak najszybszy powrót do zdrowia.
Czy Marcin Lijewski zdąży wykurować się przed inauguracją mistrzostw?