Dwa miesiące bez zwycięstwa, siedem porażek z rzędu to bilans Chrobrego Głogów w PGNiG Superlidze. Zespół Zbigniewa Markuszewskiego po fantastycznym początku sezonu piastował 3. miejsce w tabeli, jednak fatalna seria porażek sprawiła, iż Chrobry pierwszą część sezonu zakończył na 6. pozycji. Jeśli głogowianie szybko nie poprawią swojej gry, to mogą zapomnieć o zakończeniu rozgrywek w górnych rejonach tabeli.
Trener Zbigniew Markuszewski będzie miał nad czym pracować ze swoim zespołem w styczniu. Chrobry gra zdecydowanie poniżej oczekiwań i zbiera lanie od teoretycznie słabszych rywali. Lekarstwem na słabe wyniki głogowian ma być Adam Świątek. Sprowadzony z Legnicy utalentowany rozgrywający ma być dużym wzmocnieniem drużyny z Głogowa.
- Zawodnicy mają 12 dni wolnego, ale to nie jest całkowity rozbrat z piłka ręczną. Oprócz spędzania czasu w ruchu, część poświęca się leczeniu i rehabilitacji. Szybko musimy wprowadzić do drużyny Adama Świątka, który jest nam bardzo potrzebny - powiedział dla Radia Elka trener Zbigniew Markuszewski.
Chrobry Głogów drugą część sezonu zainauguruje wyjazdowym spotkaniem z Nielbą Wągrowiec. Wywalczenie korzystnego rezultatu na trudnym ternie nie będzie łatwe.