Co ciekawe, w Sesuma trafił jeden z... serbskich kibiców - informuje portal sport.pl. "Fan" celował w gracza rywali - Ivano Balicia. - Przednia komora oka wypełniła się krwią, przez co uraz jest bardzo bolesny. Na szczęście fatalny incydent nie niesie za sobą żadnych poważnych konsekwencji. W szpitalu będzie przebywał jeszcze przez dwa, trzy dni - poinformował Veselin Vuković, trener Serbów.
W niedzielnym finale ME Serbia zmierzy się z Danią.
Źródło: sport.pl