Miedź rozbita - relacja z meczu Siódemka Miedź Legnica - Chrobry Głogów

Sławomir Bromboszcz 26 Lutego 2012, 22:46

Siódemka Miedź nie wykorzystała szansy awansu na 8.miejsce w tabeli, gdyż zagrała dobrze tylko przez kwadrans. Po trzech dobrych występach w tym roku, tym razem podopieczni Marka Motyczyńskiego i Piotra Będzikowskiego zagrali słabo. Zarówno w obronie, jak i ataku. Słabiej niż zwykle dysponowani był również legniccy bramkarze.

Pierwsze 15 minut nie wskazywało na porażkę Miedzi różnicą aż 13 bramek. Na parkiecie toczyła się zacięta walka, którą odzwierciedlał wynik. W 10 min. było 4:4. Pięć minut później po trafieniu Pawła Piwki Miedź wyszła na prowadzenie 7:6. Okazało się, że po raz pierwszy i ostatni w tym meczu. Chrobry w ciągu pięciu minut zdobył pięć bramek z rzędu i w 20 min. wygrywał już 7:11.

Później podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego konsekwentnie powiększali przewagę, a gospodarze kompletnie stracili pomysł na grę. Świetnie w tej części spotkania grał głogowski kołowy Michał Wysokiński i Tomasz Mochocki. Ten pierwszy do przerwy zdobył 4 bramki, a najlepszy snajper Chrobrego aż 7.

W drugich 30 minutach ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie głównie Michał Bednarek i Sebastian Różański. Chrobry "odjeżdżał" Miedzi coraz dalej. Ta walczyła ambitnie, ale tego wieczoru zabrakło jej atutów nawet do tego, by zniwelować rozmiary porażki.

Wbrew przedmeczowym zapowiedziom na parkiecie nie pojawił się jednak rozgrywający Miedzi Bogumił Buchwald, który nadal boryka się z urazem ręki.

Chrobry dzięki zwycięstwu w niedzielnych derbach praktycznie zapewnił sobie udział w fazie play off. Siódemka Miedź spadła na 10.miejsce i oddaliła się od wymarzonej w Legnicy "ósemki".

Siódemka Miedź Legnica - Chrobry Głogów 25:38 (11:16)

Miedź: Kryński, Janik - Gregor 4, Koprowski 3, Skrabania 5, Czuwara, Jarowicz 1, Piwko 5, Brygier 4, Wita 3, Achruk.
Kary: 6 min.
Chrobry: Stachera, Zapora - Piętak 3, Różański 4, Bednarek 7, Świtała 4, Mochocki 7, Kuta 2, Łucak 2, Frąszczak, Płaczek, Olęcki 2, Wysokiński 5, Czekałowski, Świątek 2.
Kary: 6 min.
Sędziowali: Szumański, Wojtyczka (Katowice).
Widzów: 800.