Ekipa Tomasza Tłuczyńskiego oraz Artura Siódmiaka była stawiana w roli faworyta wtorkowego pojedynku z VfL Gummersbach. Zawodnicy Lübbecke co prawda nie znajdowali się w ostatnim czasie w zbyt dobrej dyspozycji (trzy porażki w Bundeslidze z rzędu), jednak w bezpośrednim starciu w lidze ograli swych rywali aż 40:25. Tym razem przyjezdni postawili podopiecznym Markusa Baura zdecydowanie wyższe wymagania.
Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, którzy w 7. minucie wygrywali 3:0. Gracze z Gummersbach długo nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry, jednak jeszcze przed przerwą zdołali odrobić straty (9:9 - 25') i wypracować sobie jednobramkową przewagę (11:12 - 30'). W drugiej połowie koncert gry dali jednak zawodnicy z Lübbecke, których do wygranej poprowadzili Daniel Svensson (8 bramek) oraz golkiper Nikola Blazicko (21/42 skuteczne interwencje w meczu). Czerwono-czarni zwyciężyli ostatecznie 28:25, dzięki czemu awansowali do Final Four Pucharu Niemiec po raz pierwszy od sezonu 2009/10. Spory udział w wygranej miał Tłuczyński, który zdobył trzy bramki. W drugiej połowie grą defensywy TuS Nettelstedt dowodził Siódmiak.
Sporo problemów czwartej ekipie rozgrywek Bundesligi, SG Flensburg-Handewitt sprawiła drugoligowa drużyna TV 1893 Neuhausen. Skazywani na pożarcie zawodnicy w 13. minucie wygrywali nawet 8:5, jednak w ciągu kolejnych piętnastu minut nie potrafili ani raz wpisać się na listę strzelców. Jeszcze przed przerwą Wikingowie wypracowali sobie wysoką przewagę (15:10), którą zdołali w drugiej połowie zwiększyć o jedno trafienie (28:22). Dla graczy Ljubomira Vranjesa to drugi półfinał rozgrywek w przeciągu dwóch lat.
Większych problemów z wywalczeniem awansu do Final Four Pucharu Niemiec nie mieli natomiast zawodnicy THW Kiel. Rywale Orlen Wisły Płock w rozgrywkach Ligi Mistrzów zmierzyli się w wyjazdowym spotkaniu z TSV Hannover-Burgdorf i choć do przerwy wygrywali zaledwie jedną bramką (15:14), to po bardzo skutecznej grze w drugiej odsłonie zwyciężyli 34:29. Dla ekipy Alfreda Gislasona będzie to szósty turniej finałowy w ostatnich ośmiu sezonach. Gospodarzom nie pomógł dobry występ Piotra Przybeckiego, który zdobył trzy bramki.
W środowy wieczór rozegrane zostanie ostatnie spotkanie ćwierćfinałowe, w którym zmierzą się aktualny mistrz Niemiec, ekipa HSV Hamburg oraz występująca w 3. Liga Süd (trzecia liga) EHV Aue.
28.02.2012 - wtorek:
TuS N-L[b]übbecke - VfL Gummersbach 28:25 (11:12)
[/b]Najwięcej bramek: dla Lübbecke - D. Svensson 8, Vuković 6, K. Svensson 4, Tłuczyński 3 (1/1), Siódmiak; dla Gummersbach - Zrnić 9 (8/8), Wiencek 6, Putics 4.
SG Flensburg-Handewitt - TV 1893 Neuhausen 28:22 (15:10)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Glandorf 6, Mogensen oraz Svan Hansen - obaj po 5; dla Neuhausen - Schiller 6 (2/2), Emrich oraz Stevic - obaj po 4.
TSV Hannover-Burgdorf - THW Kiel 29:34 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Lehnhoff 8 (3/4), Svavarsson 7, Olsen 4, Przybecki 3; dla Kiel - Klein 7, Ahlm 6, Jicha 5.
Pozostałe spotkania 1/4 finału Pucharu Niemiec:
EHV Aue - HSV Hamburg / 29.02.2012, godz. 20:15