W najciekawszym spotkaniu kolejki Tauron Stal Mielec zmierzyła się z Orlen Wisłą Płock. Szczypiorniści z Mielca, pomimo atutu własnej hali, okazali się zespołem słabszym od mistrza Polski. Podopieczni Larsa Walthera po pierwszych 30 minutach gry prowadzili 20:14. W drugiej połowie Nafciarze kontrolowali wynik pojedynku, utrzymując wysokie prowadzenie. W 55 minucie Orlen Wisła prowadziła 33:24, jednak mielczanie w końcówce zdołali zniwelować nieco rozmiary porażki 28:34.
W spotkaniu niezwykle ważnym dla układu tabeli Zagłębie Lubin zremisowało z Chrobrym Głogów. Derby województwa Dolnośląskiego lepiej rozpoczęli szczypiorniści z Głogowa, którzy po kwadransie gry prowadzili 8:4. Zespół Jerzego Szafrańca zdołał jednak jeszcze przed przerwą odrobić straty 13:13. Po zmianie stron gra toczył się "bramka za bramkę". Po niezwykle wyrównanym spotkaniu zespoły podzieliły się punktami.
Z walki o utrzymanie nie rezygnują zawodnicy Warmii Anders Group-Społem Olsztyn. Zmiana na ławce trenerskie podziała mobilizująco na zespół z Olsztyna, którzy przed własną publicznością odniósł niezwykle cenne zwycięstwo w starciu z Nielbą Wągrowiec. Po pierwszej połowie to zawodnicy z Wągrowca bliżsi byli zwycięstwa 13:12. W drugiej połowie inicjatywa należała jednak do olsztynian, którzy odnieśli pewne i niezwykle cenne zwycięstwo.
Udział w fazie play-off przypieczętowali w środę piłkarze ręczni NMC Powenu Zabrze. Beniaminek pokonał na wyjeździe Siódemkę Miedź Legnica. Podopieczni Bogdana Zajączkowskiego po kwadransie gry prowadzili 7:1. Zawodnicy z Legnicy nie byli w stanie pokrzyżować szyków zabrzanom, którzy pewnie kontrolowali przebieg meczu. W 45 minucie NMC Powen prowadził 27:18, by zakończyć mecz zwycięstwem 31:24.
Łatwo lekko i przyjemnie, tak szczypiorniści MMTS-u Kwidzyn poradzili sobie z PBS Jurandem Ciechanów. W pierwszej połowie spotkania beniaminek z Ciechanowa starał się nawiązać wyrównana walkę z wyżej notowanym rywalem. W drugiej połowie na parkiecie niepodzielnie panowali kwidzynianie, którzy odnieśli efektowne zwycięstwo 34:20. MMTS sezon zasadniczy zakończył na 3. miejscu.
Vive Targi Kielce są na najlepszej drodze do zakończenia fazy zasadniczej z kompletem punktów. W środę o potencjale podopiecznych Bogdana Wenty przekonali się szczypiorniści Azotów Puławy. Wicemistrzowie Polski pewnie prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty meczu, odnosząc wysokie zwycięstwo 35:24.
Tauron Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 28:34 (14:20)
Najwięcej bramek: dla Tauronu - Łukasz Janyst i Rafał Gliński po 5, Michał Chodara i Adam Babicz po 4, dla Orlenu Wisły - Paweł Paczkowski 8, Muhamed Toromanovic i Michał Kubisztal po 7.
Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów 25:25 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Radosław Fabiszewski 8, Mikołaj Szymyślik 3, Michał Stankiewicz 3, dla Chrobrego - Mateusz Płaczek 5, Tomasz Mochocki 5, Michał Bednarek 4.
Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - Nielba Wągrowiec 32:26 (12:13)
Najwięcej bramek: dla Warmii - Paweł Ćwikliński 8, Mariusz Gujski 7, Jacek Zyśk i Michał Bartczak po 5; dla Nielby - Dawid Przysiek 8, Rafał Przybylski i Przemysław Krajewski po 5.
Siódemka Miedź Legnica - NMC Powen Zabrze 24:31 (12:17)
Najwięcej bramek: dla Miedzi - Adam Skrabania 7, Paweł Gregor 5, Bogumił Buchwald 5; dla NMC - Kamil Mokrzki 7, Adrian Niedośpiał 6, Aleksandr Buszkow 5.
MMTS Kwidzyn - PBS Jurand Ciechanów 34:20 (16:13)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Adrian Nogowski 7 oraz Kamil Sadowski i Adam Pacześny po 4, dla Juranda - Tomasz Klinger 5, Mindaugas Tarcijonas 4.
Vive Targi Kielce - Azoty Puławy 35:24 (18:13)
Najwięcej bramek: dla Vive Targi - Bartłomiej Tomczak, Michał Jurecki, Mariusz Jurasik, Mateusz Jachlewski, Zeljko Musa po 4, dla Azotów - Krzysztof Łyżwa 7, Mateusz Przybylski i Dmitrij Afanasjev po 4.
# | Drużyna | M | Z | Ppd | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | NMC Górnik Zabrze | 3 | 3 | 0 | 0 | 89:73 | 6 |
2. | Wybrzeże Gdańsk | 3 | 2 | 0 | 1 | 74:79 | 4 |
3. | Chrobry Głogów | 3 | 1 | 0 | 2 | 90:98 | 2 |
4. | KPR Gwardia Opole | 3 | 0 | 1 | 2 | 94:107 | 1 |
Ten koleś z mikrofonem to porażka.Kibicują a koleś
chodził z mikrofonem i darł się warmia warmia , porażka.
Kibicowanie dla kibiców, 0 Czytaj całość