Olkusz zdobyty! - relacja z meczu SPR Olkusz - Olimpia/Beskid Nowy Sącz

Sobotnie spotkanie pomiędzy SPR-em Olkusz a Olimpią/Beskid Nowy Sącz nie bez powodu zostało okrzyknięte mianem hitu kolejki. Wszak na przeciw siebie stanęły zespoły, które zajmowały przed tym meczem odpowiednio pierwsze (SPR) i drugie (Olimpia/Beskid) miejsce w tabeli. Mecz na pewno nie rozczarował widzów, gdyż stał na wysokim poziomie sportowym, a walka o wygraną toczyła się praktycznie do końcowych fragmentów tego pojedynku.

Sobota 17 marca na hali w Olkuszu była dniem szczególnym, gdyż oprócz szlagierowego meczu SPR-u z Olimpią/Beskid odbył się również I Memoriał im. Romana Nowosada. W turnieju wzięły udział 4 zespoły młodziczek, wśród których najlepsze okazały się szczypiornistki kadry Małopolski. Drugie miejsce zajęła ekipa UKS PR Ruchu Chorzów, trzecia była drużyna SPR-u Olkusz, a na 4 miejscu zawody zakończył zespół MKS Start Michałkowice. Po zakończeniu turnieju, na którym wręczono medale, pamiątkowe puchary i nagrody indywidualne można było przystąpić do wydarzenia wieczoru, jakim był pojedynek dwóch najlepszych ekip I ligi kobiet w grupie B.

Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, a wynik oscylował w okolicach remisu. W pierwszych fragmentach rywalizacji oba zespoły grały dość zachowawczo, gdyż ani gospodynie, ani przyjezdne nie zamierzały pozwolić swoim rywalkom na odskoczenie z wynikiem. To jednak udało się podopiecznym Lucyny Zygmunt, które w 12 minucie wypracowały sobie dość bezpieczną przewagę trzech bramek (4:7) po trafieniach Karoliny Płachty, Agnieszki Podrygały oraz Victoryi Panasiuk. Olkuszanki szybko, bo w ciągu 2 kolejnych minut za sprawą Aleksandry Giery i Agaty Basiak zmniejszyły starty do jednej bramki (14 minuta - 6:7) i taka różnica bramek utrzymywała się do 26 minuty, kiedy to na tablicy wyników widniał rezultat 11:12. W końcówce jednak głównie za sprawą Agnieszki Leśniak przyjezdne znowu odskoczyły i na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu Olimpii/Beskid 16:13.

Po przerwie zdecydowanie lepiej w grę weszły przyjezdne, które dzięki dobrej grze w obronie (wyróżniała się w tym elemencie Agnieszka Rusin), kilku dobrym interwencjom Katarzyny Łakomskiej i skutecznej grze w ofensywie w 38 minucie spotkania prowadziły już 21:14. Wtedy o czas poprosił trener miejscowych - Dariusz Olszewski. Czas ten wpłynął bardzo mobilizująco na "Lwice", które bardzo szybko wzięły się do odrabiania strat. Prowadzone przez trio Paula Przytuła-Paulina Leszczyńska-Monika Pastwa olkuszanki stopniowo zmniejszały dystans dzielący jest od ekipy z Nowego Sącza (42 min - 18:22, 48 min -20:23, 52 min - 22:24). I kiedy wydawało się, że żółto-czerwone mają rywala na wyciągnięcie ręki, szczypiornistki z Nowego Sącza zadały trzy ciosy, które przesądziły o końcowym triumfie - bramki Panasiuk, Płachty i Leśniak sprawiły, że w 59 minucie przyjezdne prowadziły 27:23. Wynik w ostatnich sekundach rywalizacji ustaliła Przytuła i mecz zakończył się zwycięstwem Olimpii/Beskid 27:24.

Mecz stał na wysokim poziomie, oba zespoły znając stawkę tego pojedynku nie zamierzały odpuszczać i o końcowym zwycięstwie decydowały detale. Te przemawiały na korzyść ekipy z Nowego Sącza, która po raz pierwszy w obecnym sezonie okazała się lepsza od drużyny prowadzonej przez Dariusza Olszewskiego. Dzięki tej wygranej, podopieczne Lucyny Zygmunt wróciły na fotel lidera spychając na miejsce drugie SPR Olkusz.

SPR Olkusz - MKS Olimpia/Beskid/Gór-Stal Nowy Sącz 24:27 (13:16)
SPR:

Baryłka, Wawrzynkowska - Przytuła 6, Pastwa 5, Giera 4, Fierka 4, Basiak 3, Leszczyńska 2, Tarnowska, Kompała, Wcześniak.
Trener: Dariusz Olszewski.
Kary: 6 min (Tarnowska, Przytuła, Fierka).
Karne: 6/4.

Olimpia/Beskid: Lorek, Zachorjanowa, Łakomska - Panasiuk 8, Podrygała 7, Leśniak 5, Płachta 3, Szczecina 2, Maślanka 2, Rusin, Polanowska, Moskal.
Trener: Lucyna Zygmunt.
Kary: 6 min (Płachta, Leśniak, Maślanka).
Karne: 4/3.

MVP: Agnieszka Rusin (Olimpia/Beskid).

Czerwona kartka: Płachta (Olimpia/Beskid - faul).
Sędziowie: Klimkowicz (Opole) - Kowalski (Ozimek).

Widzów: 500.

Komentarze (1)
Szelest
18.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz podczas rozgrzewki widać było,że zespołówi z Olkusza brak jest dynamiki i pewnej świeżości.Może to wina przesilenia wiosennego,ale tego meczu Strażniczki Srebrnego Grodu nie mogą zaliczyć d Czytaj całość