Zepter AZS UW myśli o przyszłości

Szczypiorniści Zeptera AZS UW zapewnili sobie grę w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Do promocji droga jeszcze daleka, w klubie już teraz myślą jednak o przyszłości.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Przedstawiciela Zeptera nie zasypiają gruszek w popiele. Latem w zespole doszło do kilku istotnych zmian, zdecydowana większość ruchów okazała się jednak transferowymi strzałami w dziesiątkę. Drużyna ułożona przez Witolda Rzepkę i Sławomira Monikowskiego od początku rozgrywek imponowała regularnością oraz skuteczną grą defensywną i na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej stołeczni szczypiorniści mogą być już pewni udziału w barażach o awans do PGNiG Superligi.

Przed sezonem szeregi beniaminka zasilili między innymi Robert Lis, Adam Marciniak i Łukasz Wolski. Wszyscy oni są dziś kluczowymi elementami stołecznej drużyny, trener Rzepka doskonale zdaje sobie jednak sprawę z tego, że by myśleć o regularnej grze na wysokim poziomie, drużyna potrzebuje kolejnych wzmocnień.

- Cały czas szukamy zawodników i staramy się wzmocnić skład. Wiadomo, że rywalizacja w zespole musi być duża, bo tylko takie działania mogą nas posuwać do przodu - nie kryje doświadczony szkoleniowiec. - W tej chwili jesteśmy zainteresowani pozyskaniem dwóch, trzech zawodników, którzy mogliby podnieść nasz poziom sportowy, a poza tym skład byłby bardziej wyrównany. Na tym poziomie to musi tak wyglądać - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Zepter AZS UW zagra o awans do PGNiG Superligi Zepter AZS UW zagra o awans do PGNiG Superligi
Stołeczny zespół uzupełnień potrzebuje przede wszystkim w drugiej linii oraz na kole. - Mamy na myśli konkretne nazwiska, ale nie chciałbym ich przedwcześnie podawać, żeby nie zapeszać. Mogę jedynie zapewnić, że na pewno wnieśliby do zespołu wartość, a jeden z nich jest bardzo doświadczony. Coś więcej? Są to obrotowy i rozgrywający. Jeden jest związany ze stolicą, a drugiego chcielibyśmy z nią połączyć - mówi Rzepka.

Jak na razie Zepter musi się jednak skupić na rywalizacji ligowej. Do zakończenie fazy zasadniczej rozgrywek pozostały trzy kolejki, a pierwsze mecze barażowe czekają ich w drugiej połowie kwietnia. Rywalem stołecznego zespołu będzie najprawdopodobniej Czuwaj Przemyśl lub Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×