Gdyby uznać, że celem spotkania było zdobycie 1 punktu i zapewnienie sobie startu w meczach barażowych z pierwszego, uprzywilejowanego miejsca to cel ten został wykonany w 100 procentach. Gdyby jednak celem miała być solidna, skuteczna i poukładana gra, to nie wyglądało już aż tak różowo.
Tczewianki mecz zaczęły skoncentrowane i już w 3 minucie prowadziły 3:0. Kolejne bramki częściej zdobywały jednak Spartanki, które w 8 minucie po rzucie najskuteczniejszej w tym meczu Urszuli Filody doprowadziły do remisu 4:4. Dalsze minuty to dominacja gospodyń, które pięciobramkową przewagę osiągniętą w 14 minucie po golu Małgorzaty Sabajtis utrzymały do końca pierwszej połowy, choć momentami ich przewaga wzrastała nawet do 7 trafień (14:7 w 23 minucie meczu).
Druga połowa to spokojna kontrola wyniku przez podopieczne Eugeniusza Kwiatkowskiego i tylko chwilowe braki koncentracji oraz momentami fatalna skuteczność nie pozwoliły im na systematyczne powiększanie przewagi. Przewaga tczewianek przez całą drugą połowę oscylowała w granicach 5 trafień (18:13, 21:16, 23:18, 25:20 czy 27:22 w 58 minucie meczu). Dopiero końcowe minuty meczu to seria trzech trafień z rzędu drużyny gości, dzięki którym zniwelowały one stratę do zaledwie 2 bramek. Końcowy wynik 27:25 może świadczyć o zaciętym meczu, jednak zwycięstwo gospodyń nie było w żadnym momencie zagrożone i w decydujących momentach zawodniczki Sambora mobilizowały się i udowadniały, że nie przypadkowo zajmują pozycję lidera.
Teraz przed drużyną z Tczewa jeszcze dwa mecze IV rundy rozgrywek I ligi z Kościerzyną i Słupskiem oraz dwa mecze sparingowe ze Startem Elbląg. A potem już decydujące starcie o Superligę, najprawdopodobniej z drużyną SPR Olkusz.
- Cieszy zwycięstwo, nieco mniej gra, ale najważniejsze jest to, że do meczu barażowego startujemy z 1 miejsca. Najprawdopodobniej naszym rywalem będzie drużyna z Olkusza, której kilka meczy mamy na płytkach CD i w najbliższych tygodniach sztab trenerski będzie już przygotowywał nasz zespół typowo pod zespół trenera Olszewskiego. - powiedział Michał Kaczyński, członek zarządu MKS Sambor Tczew i kierownik drużyny.
MKS Sambor Tczew - Sparta Oborniki Wlkp. 27:25 (16:11)
Sambor: Rostankowska, A.Skonieczna - K.Skonieczna 5, Belter 4, Tomczyk 4, Sabajtis 3, Stanulewicz 3, Winiarska 3, Tuptyńska 2, Domnik 2, Wiśniewska 1, Szlija
Karne: 1/1
Kary: 6 minut
Sparta: Wozińska - Filoda 6, Walkowiak 4, Gładecka 4, Cieśla 3, Celka 3, Kowalewska 3, Niedzielska 1, Borkowska 1, Kacprzak
Karne: 2/3
Kary: 0 minut
Widzów: 200
Pierwsze miejsce pewne - relacja z meczu Aussie Latocha Sambor Tczew - Sparta Oborniki Wlkp.
Piłkarki ręczne Aussie Latocha Sambora wzbogaciły się o następne punkty na parkietach pierwszoligowych i ich marzenia o awansie stają się coraz bardziej realne.
Źródło artykułu: