Od początku meczu widać było spore rozluźnienie w poczynaniach szczecińskiej siódemki. W 6. minucie zawodów na tablicy świetlnej było 2:4. Młodzi akademicy wykazywali więcej woli do gry. Do 14. minuty przewaga należała do przyjezdnych. Jednak świetna seria dobrych rzutów najbardziej doświadczonego w ekipie Piotra Frelka wyprowadziła drużynę gospodarzy na prowadzenie - 10:9 w 19. minucie. Widząc grę szczecinian szkoleniowiec Rafał Biały zdecydował się wziąć czas. Przyniosło to efekt, ale krótkotrwały.
Dwa trafienia Adama Marciniaka oraz jedno Łukasza Nowaka pozwoliło zespołowi trenera Witolda Rzepki schodzić z bagażem jednego gola więcej. Obaj wymienieni szczypiorniści stanowili w tej części gry świetny duet. Zwłaszcza ten drugi nie miał praktycznie żadnych problemów ze znalezieniem sobie drogi do bramki, czy to strzeżonej przez Eugeniu Andreeva, czy też Szymona Ligarzewskiego.
Po przerwie obraz gry uległ już zmianie. Mocne słowa trenera w przerwie podziałały na zespół miejscowych mobilizująco. W 40. minucie na prowadzenie 20:19 wyprowadził kolegów skrzydłowy Jacek Wardziński. Chwilę potem swoje trafienia dorzucili Nenad Marković i Marek Suszka. Od tego momentu Portowcy utrzymywali osiągniętą przewagę. Nie pomogła świetna dyspozycja strzelecka wspomnianego Nowaka, który zdobył łącznie aż 14 bramek.
W 47. minucie po rzucie Pawła Krupy było już 26:22 i powoli zaczynało stawać się jasne, że dwa punkty pozostaną w Szczecinie. Co prawda szkoleniowiec gości poprosił chwilę potem o czas, chcąc jeszcze pobudzić swoją drużynę, ale niewiele to dało. Duet trenerski Biały-Fogtman dał szansę gry kolejnym zawodnikom. Na parkiecie pojawili się Rafał Rojek, Radosław Wolski, Grzegorz Marcinkian oraz Karol Królik. Gra tych zawodników nie osłabiła jednak siły ognia Gaz-Systemu. Z takiego rozwiązania ostatecznie skorzystał również trener gości, jednak pole manewru miał znacznie mniejsze. Rezultat zawodów na 33:30 ustalił Marciniak.
W meczu barażowym drużyna Rafała Białego i Sławomira Fogtmana spotka się z Czuwajem Przemyśl, który uległ w Piotrkowie Trybunalskim tamtejszemu Piotrkowianinowi 34:25 i ostatecznie sezon zakończył na drugiej pozycji. Swojej szansy nie wykorzystała za to Gwardia Opole, która tylko zremisowała na własnym terenie z KSPR-em Końskie 26:26. Przy zwycięstwie to właśnie oni mogli być przeciwnikiem szczecińskiej siódemki w meczach barażowych.
Gaz-System Pogoń Szczecin - Zepter AZS UW Warszawa 33:30 (14:15)
Gaz-System Pogoń: Ligarzewski, Adreev - Walczak 1, Biały, Rojek 1, Marcinkian, Wolski, Wardziński 7, Krupa 7, Suszka 2, Kokoszka 2, Chakmakov 7, Królik 1, Marković 4, Kliszczyk, Frelek 8 (3/4).
Kary: 12 minut (Suszka - 2 minuty, Wolski - 4 minuty, Walczak - 6 minut, czerwona kartka z powodu gradacji kar w 46min.)
Karne: 3/4
Zepter AZS UW: Malanowski, Strzępka - Rębalski, Marciniak 8 (1/1), Puszkarski 2, Flisiak 1, Nowak 14, Prokop 2, Monikowski Ł., Szpejna 2, Zaprutko 1 (1/1), Monikowski B.
Kary: 12 minut (Marciniak - 2 minuty, Flisiak - 4 minuty, Rębalski - 6 minut, czerwona kartka z powodu gradacji kar w 51 min.)
Karne: 2/2
Liczby w nawiasie () przy nazwiskach oznaczają wykonywane rzuty karne przez danego zawodnika
Sędziowie: Christ G. (Wrocław), Christ T. (Świdnica)
Widzów: 450