Bundesliga: Wikingowie zatrzymali Lisy, 20 bramek Polaków

SG Flensburg-Handewitt pokonał Füchse Berlin 28:25 (12:17) w hicie 28. kolejki niemieckiej Toyota Handball Bundesligi. Wikingowie wskoczyli na fotel wicelidera rozgrywek, gościom nie pomogło nawet sześć bramek Bartłomieja Jaszki. Polscy szczypiorniści występujący na parkietach ligi niemieckiej zdobyli w sobotni wieczór łącznie aż dwadzieścia bramek!

Spotkanie na szczycie rozgrywek Bundesligi pomiędzy Flensburgiem a berlińskimi Lisami stało na bardzo wysokim poziomie. Pojedynek fantastycznie rozpoczęli przyjezdni, którzy dzięki dobrej grze Silvio Heinevettera oraz wysokiej skuteczności Svena-Sorena Christophersena zeszli na przerwę z pięciobramkową przewagą (17:12). Niesieni dopingiem niezwykle żywiołowej publiczności gospodarze zdołali jednak odwrócić losy pojedynku w drugiej połowie, doprowadzając do remisu w 49. minucie (22:22).

Końcówka rywalizacji należała do popularnych Wikingów, którzy wygrywając 28:25 wyprzedzili berlińczyków i awansowali na drugą lokatę w tabeli. Świetny mecz w barwach gospodarzy rozegrał bramkarz Mattias Andersson, który miał na swoim koncie szesnaście skutecznych interwencji. Przyjezdnym nie pomogła nawet znakomita gra Bartłomieja Jaszki, który zdobył sześć bramek (6/10 - 60%).

Miejsce w czołówce utrzymali ponadto broniący mistrzowskiego tytułu gracze HSV Hamburg. Podopieczni Martina Schwalba wygrali na wyjeździe z TV Großwallstadt 34:26 (18:10), a do zwycięstwa poprowadził ich fenomenalny Hans Lindberg, autor czternastu bramek. Dobre zawody rozegrał także Marcin Lijewski, który czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców (4/4, jeden błąd techniczny).

Z gry o Ligę Mistrzów nie zrezygnowali jeszcze zawodnicy Rhein-Neckar Löwen, którzy w polskim meczu pokonali na własnym parkiecie TuS N-Lübbecke 30:24 (16:8). Cztery trafienia dla popularnych Lwów zanotował Krzysztof Lijewski (4/6 - 67%), a trzy bramki dołożył Karol Bielecki (3/5 - 60%, błąd techniczny oraz kara dwóch minut). W zespole z Lübbecke wystąpili Tomasz Tłuczyński (3/5 - 60%) oraz Artur Siódmiak (żółta kartka). Lwy są piąte ze stratą czterech punktów do HSV.

14.04.2012 - sobota:

SG Flensburg-Handewitt - Füchse Berlin 28:25 (12:17)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Kaufmann 7, Mogensen oraz Svan Hansen - obaj po 5; dla Füchse - Christophersen 7, Jaszka 6, Nincević 3.

TV Großwallstadt - HSV Hamburg 26:34 (10:18) 
Najwięcej bramek: dla Großwallstadt- Spatz 12, Holst 3, Maas, Tiedtke oraz Weinhold - wszyscy po 2; dla HSV - Lindberg 14, Jansen 4, Lijewski 4.

Bergischer HC - Eintracht Hildesheim 28:29 (16:18)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Oelze 12, Karason, Klev oraz Reinarz - wszyscy po 4; dla Hildesheim - Tzimourtos 7, Hribar oraz Quist - obaj po 6.

Rhein-Neckar Löwen - TuS N-Lübbecke 30:24 (16:8)
Najwięcej bramek: dla RNL - Cupić oraz Myrhol - obaj po 5, Lijewski 4, Bielecki 3; dla Lübbecke - Just 6, Vuković 4, Tłuczyński 3, Siódmiak.

TV 05/07 Hüttenberg - VfL Gummersbach 28:28 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Hüttenberg - Gerlich 8, Billek oraz Laudt - obaj po 4; dla Gummersbach - Pfahl 6, Schindler oraz Zrnić - obaj po 5.

Pozostałe spotkania 28. kolejki:
15.04 - TSV Hannover-Burgdorf - SC Magdeburg
15.04 - MT Melsungen - TBV Lemgo
15.04 - HBW Balingen-Weilstetten - Frisch Auf! Göppingen
16.05 - THW Kiel - HSG Wetzlar

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Źródło artykułu: