Plotki dotyczące rzekomego zainteresowania płockiego klubu 23-letnim skrzydłowym od dłuższego czasu krążyły w kręgu sympatyków szczypiorniaka. W ostatnich dniach znalazły jednak potwierdzenie, bowiem działacze Orlen Wisły złożyli przedstawicielom Zagłębia ofertę kupna Gumińskiego.
Praworęczny zawodnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl potwierdził te informacje, jednak przyznał, iż do jego przejścia do Płocka jeszcze daleka droga. - Dostałem propozycję od Orlen Wisły, jednak jest to jedynie oferta, a do jej finalizacji jeszcze daleka droga. Prowadzimy rozmowy, jednak ani ja, ani działacze Zagłębia nie złożyli jeszcze podpisu - wyznał 23-letni szczypiornista.
Gumiński jest najskuteczniejszym graczem Zagłębia w tegorocznych rozgrywkach PGNiG Superligi. W 27 występach skrzydłowy zdobył 137 bramek (średnia 5,07 na mecz). Z zespołem z Lubina posiada jeszcze dwuletni kontrakt, ale jak sam przyznaje, transfer do Płocka byłby dla niego sporą szansą rozwoju.
- To bardzo kusząca oferta, przecież Płock to aktualny mistrz Polski. Z pewnością ten transfer byłby dla mnie sporym krokiem w przód i szansą rozwoju kariery - stwierdził skrzydłowy. W zespole Orlen Wisły Gumiński zastąpiłby z pewnością Kennetha Olsena oraz Joakima Backstroma, a o miejsce w pierwszym składzie walczyłby z Adamem Wiśniewskim.
Wiele wskazuje na to, iż Gumiński nie będzie jedynym zawodnikiem, który w najbliższym czasie zasili szeregi Nafciarzy. Możliwe, iż do Marina Sego oraz Petara Nenadicia dołączy pochodzący z Rumunii szczypiornista. Bliski odejścia z Płocka i podpisania kontraktu w Zabrze jest natomiast Arkadiusz Miszka.