Zdobyły złoty medal - podsumowanie sezonu w wykonaniu Vistal Łączpolu Gdynia

Przed sezonem Vistal Łączpol Gdynia był po raz kolejny typowany do grona faworytów w walce o najwyższe stopnie podium. Po dwóch latach z rzędu i trzecich miejscach na podium postanowiono podziękować za współpracę dotychczasowemu trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu. Trzon zespołu pozostał bez zmian i obyło się bez wielkich strat w składzie. Natomiast postanowiono wzmocnić drużynę, której celem postawionym przez zarząd klubu było wejście do finału MP. Do drużyny dołączyła młodziutka reprezentantka Polski Patrycja Królikowska, Maryna Vlasenko, która miała zastąpić będącą w ciąży Małgorzatę Gapską oraz zawodniczka, której transfer okazał się hitem transferowym ligi - do Polski powróciła Karolina Siódmiak, która po 7 latach gry w lidze francuskiej postanowiła ponownie zagrać w polskiej lidze. Drugim zaskakującym faktem było zatrudnienie w Gdyni trenera z Dani - homasa Orneborga, który nigdy wcześniej nie prowadził żeńskiej drużyny, ale miał na swoim koncie sukcesy z mężczyznami.

Runda zasadnicza 

Na inauguracje sezonu szczypiornistki Vistal Łączpolu Gdynia pokonały na własnym parkiecie Pogoń Szczecin. Początek rozgrywek był bardzo udany dla gdynianek. Chociaż w drugiej kolejce spotkań czekał je bardzo ciężki mecz w Koszalinie z tamtejszym AZS-em. Po zaciętym meczu różnicą 1 bramki wygrał Vistal (28:27). Po ośmiu kolejkach szczypiornistki z Gdyni miały na swoim koncie komplet zwycięstw. Jednak prawdziwy sprawdzian dla drużyny z Pomorza miał dopiero nadejść. Przegrana u siebie z Zagłębiem Lubin a w następnej kolejce porażka w Lublinie z SPR nie napawały sympatyków gdynianek optymizmem, gdy było wiadomo, że ewentualna walka o wejście do finału rozegra się między tymi drużynami. W 13. kolejce Vistal Łączpol znowu pogubił punkty. Remis na własnym parkiecie w ostatnim meczu 2011 roku z Politechniką Koszalińską pokazał, że może być ciężko awansować do finału. Mały kryzys? Tak. W nowy rok drużyna weszła z kryzysem. Dwie porażki z głównymi rywalami o złoto oraz ciężkie boje z Politechniką nie były kulminacją. W 14. kolejce Vistal Łączpol przegrał w Chorzowie z tamtejszym Ruchem. W klubie jednak nikt z tego powodu nie panikował i szczypiornistki mogły na spokojnie się zgrywać.

Kolejne pięć wygranych spotkań i znowu mecz na szczycie. Tym razem w Lubinie, gdzie niespodziewanie gdynianki wygrały dość wysoko (28:19) i wszyscy zapomnieli o nie tak dawnej porażce w Chorzowie. Jeszcze bardziej swoich sympatyków zawodniczki Vistalu zadowoliły w następnej kolejce. Tym razem zrewanżowały się na szczypiornistkach SPR Lublin, z którymi wygrały na własnym parkiecie 35:27. Rundę zasadniczą Vistal Łączpol zakończył grą na luzie przeciwko outsiderowi z Polkowic. Ostatnie wyniki mogły napawać optymizmem wszystkich kibicujących gdyniankom przed fazą play-off jednocześnie drużyna zakończyła rundę zasadniczą na drugim miejscu w tabeli.

Puchar Polski

Udział w tych rozgrywkach Vistal Łączpol rozpoczął od pokonania jeleniogórskiego KPR-u. W spotkaniach 1/4 finału gdynianki okazały się lepsze w dwumeczu od Ruchu Chorzów. Na przełomie marca i kwietnia najlepsza czwórka spotkała się w Lublinie, aby rozegrać PGNiG Final Four Pucharu Polski Kobiet. W półfinale Vistal pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski. W finale przeciwniczkami gdynianek była siódemka SPR-u Lublin. Spotkanie miało jednostronny przebieg i gdynianki zostały rozbite. Jak same po meczu przyznawały nic im w tym spotkaniu nie wychodziło i uległy wyraźnie lubliniankom.

Faza play-off

Fazę play-off Vistal Łączpol rozpoczął od rywalizacji z KPR Jelenią Górą. Pierwsza runda play-off zakończyła się na dwóch meczach i dwóch bezproblemowych zwycięstwach gdynianek. W półfinale poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko. Po raz kolejny na drodze do finału stanął SPR Lublin. Po dwóch pierwszych meczach rozegranych w Gdyni był remis i faworytem do awansu była drużyna z Lublina. Gdynianki w pierwszym dniu dwumeczu w Lublinie sprawiły niespodziankę i było wiadomo, że w najgorszym razie rywalizacja przeniesie się do Gdyni. Dzień później hala Globus zamilkła. Nie potrzebny był dodatkowy mecz bo szczypiornistki z nad morza wygrały całkowicie dominując mecz i po raz pierwszy od lat to nie drużyna z Lublina grała w finale lecz Vistal Łączpol Gdynia. Przedsezonowe założenie zostało spełnione. Gdynianki samym wejściem do finału osiągnęły już wielki sukces.

Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. W wielkim finale rywalem był mistrz Polski Zagłębie Lubin. Dwa pierwsze mecze gdynianki rozegrały na parkiecie rywala i już w pierwszym meczu odniosły zwycięstwo. Ostatecznie mecze w Lubinie były na remis i rywalizacja przeniosła się do Gdyni. W meczu numer trzy po szaleńczym pościgu znów Vistal wyszedł na prowadzenie jednak kolejnego dnia nie zdołał zakończyć rywalizacji u siebie przy rekordowej frekwencji na widowni ponad 2 tys. widzów. Ostatni decydujący o mistrzostwie Polski mecz rozegrany został w Lubinie. Po bardzo zaciętym meczu okazało się, że nowymi mistrzyniami zostały gdynianki, które wyszarpały to zwycięstwo w końcówce meczu wygrywając ledwie jedną bramką. Vistal Łączpol Gdynia po raz pierwszy zdobył mistrzostwo Polski.

Europejskie Puchary

Gdynianki dzięki zdobyciu brązowego medalu w zeszłym sezonie, mogły przystąpić do rozgrywek europejskich. Wystąpiły w Pucharze EHF. Przygoda z pucharami trwała bardzo krótko, ale klub z Gdyni pokazał się z bardzo dobrej strony na tle bardzo utytułowanego rywala z Niemiec - drużyny HC Leipzig. Porażka u siebie w pierwszym meczu różnicą trzech bramek i wygrana w Niemczech dwoma golami wstydu nie przyniosła.

Kluczowa postać: Karolina Siódmiak

Transfer Karoliny Siódmiak do Gdyni był strzałem w dziesiątkę. Bardzo doświadczona zawodniczka, gwiazda ligi francuskiej wniosła do drużyny bardzo wiele ze swojego doświadczenia. Zespół miał liderkę, która wyśmienicie kierowała grą drużyny i niejednokrotnie ciągnęła team do przodu gdy nie szło. Niestety po sezonie działaczom z Gdyni nie udało się zatrzymać rozgrywającej, która postanowiła wrócić znowu na francuskie parkiety. Na wielką pochwałę zasługuje Małgorzata Gapska, która po urodzeniu dziecka wróciła w końcówce sezonu do gdyńskiej bramki i nie wątpliwie jej interwencje przyczyniły się do zdobycia złotego medalu. Nie należy też zapominać o Patrycji Mikszto , która grając z kontuzją kolana wybroniła w półfinale wiele trudnych piłek. Kolejny sezon bardzo równo grały skrzydłowe Katarzyna Koniuszaniec oraz Karolina Sulżycka, ale tak naprawdę cała drużyna spisała się na medal.

Kto zawiódł: Brak

Wypełnienie tej rubryki byłoby błędem, ponieważ drużyna osiągnęła największy sukces w swojej historii. Jedyne o co można się teraz przyczepić to co dalej? Z zespołu odeszło już kilka zawodniczek w tym trzy grające w podstawowym składzie: Patrycja Mikszto, Karolina Szwed oraz Karolina Siódmiak. Nie przesądzone są jeszcze kontrakty kolejnych zawodniczek. Zespół opuścił też trener, który powrócił do Danii ze względu na rodzinę i dzieci. Jedyna nowa twarz to nazwisko nowego szkoleniowca - Andrzej Niewrzawa. Tymczasem kibice czekają z niecierpliwością na informację o wzmocnieniach drużyny, którą czeka walka o Ligę Mistrzyń.

Okiem działacza: Tadeusz Paszkowski

Wypowiedź dyrektora sportowego klubu Vistal Łączpol Gdynia pana Tadeusza Paszkowskiego: - Jeśli chodzi o podsumowanie sezonu to tutaj chyba nie ma co za dużo się rozpisywać, ponieważ celem klubu było wywalczenie mistrzostwa Polski i ten cel został osiągnięty. Może jedynie trochę szkoda zakończenia rozgrywek na drugiej rundzie pucharu EHF. Niestety nie mieliśmy szczęścia w losowaniu i trafiliśmy na HC Leipzig, który był jednym z faworytów tych rozgrywek choć trzeba przyznać, że naprawdę niewiele nam zabrakło, aby sprawić niespodziankę. Do minusów można zaliczyć nasz występ w Final Four Pucharu Polski. Może zajęcie drugiego miejsca nie było jeszcze porażką, ale styl gry finale już tak. Choć myślę, że po zdobyciu mistrzostwa Polski już nikt o tym nie pamięta. Cele na następny sezon są podobne do celów z poprzedniego sezonu. Chcemy oczywiście obronić tytuł mistrzowski, wygrać PP oraz powalczyć w eliminacjach Ligi Mistrzów.

- Odnośnie składu na następny sezon to jak wszyscy wiedzą Karolina Siódmiak, Karolina Szwed i trener Thomas Orneborg postanowili kontynuować karierę za granicą. Klub zdecydował się zrezygnować również z usług paru zawodniczek. Wszystkim, którzy odeszli po sezonie bardzo dziękujemy za wkład i sukcesy jaki dały klubowi. Aktualnie wraz z nowym trenerem Andrzejem Niewrzawą negocjujemy kontrakty z pozostałymi zawodniczkami, które wywalczyły złoto - w ciągu najbliższych godzin powinniśmy ogłosić pierwsze nazwiska. Bardzo ważną rzeczą będzie dla klubu znalezienie odpowiednich zawodniczek w miejsce Karoliny Siódmiak i Karoliny Szwed. Mamy nadzieje, że uda nam się sprowadzić zawodniczki na podobnym lub nawet lepszym poziomie.

Statystyki

Klub: Vistal Łączpol Gdynia  Lokata: 2 Bilans: 22 meczów, 18 zwy, 1 rem, 3 por. Bramki: 709:531

Najwyższe zwycięstwo: Vistal Łączpol Gdynia - Finepharm Polkowice - 24 bramki

Najwyższa porażka: Ruch Chorzów - Vistal Łączpol Gdynia - 6 bramek

Tak grał Vistal Łączpol Gdynia w sezonie 2011/2012 Faza zasadnicza

1.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - SPR Pogoń Baltica Szczecin 41:31 2.kolejka  AZS  Koszalin - Vistal Łączpol Gdynia 27:28 3.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - KPR Ruch Chorzów 36:25 4.kolejka EKS Start Elbląg - Vistal Łączpol Gdynia 21:33 5.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 38:23 6.kolejka KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 25:37 7.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 33:21 8.kolejka AZS AWF Gardinia Wrocław - Vistal Łączpol Gdynia 18:32 9.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22:24 10.kolejka SPR Lublin S.S.A - Vistal Łączpol Gdynia 35:32 11.kolejka UKS Finepharm Polkowice - Vistal Łączpol Gdynia 21:34 12.kolejka SPR Pogoń Baltica Szczecin - Vistal Łączpol Gdynia 20:29 13.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - KU AZS Politechnika Koszalińska 29:29 14.kolejka KPR Ruch Chorzów - Vistal Łączpol Gdynia 31:25 15.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - EKS Start Elbląg 37:25 16.kolejka KPR Jelenia Góra - Vistal Łączpol Gdynia 26:35 17.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - KSS Kielce 35:28 18.kolejka MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Łączpol Gdynia 24:29 19.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - AZS AWF Gardinia Wrocław 26:20 20.kolejka KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 19:28 21.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin S.S.A 35:27 22.kolejka Vistal Łączpol Gdynia - UKS Finepharm Polkowice 35:11

Faza play-off  1/4 (mecz nr.1) 

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 43:33 1/4 (2) 

KPR Jelenia Góra - Vistal Łączpol Gdynia 29:36 1/2 (1) 

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin S.S.A 35:31 1/2 (2) 

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin S.S.A 28:29 1/2 (3) 

SPR Lublin S.S.A - Vistal Łączpol Gdynia 33:35 1/2 (4) 

SPR Lublin S.S.A - Vistal Łączpol Gdynia 24:27 Finał (1) 

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia 32:34 [b]Finał (2) 

[/b]KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia[b] 28:18 Finał (3) [/b]Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin[b] 28:22 Finał (4) [/b]Vistal Łączpol Gdynia - KGHM Metraco Zagłębie Lubin[b] 17:24 Finał (5) [/b]KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Łączpol Gdynia[b] 25:26

Puchar Polski 1/8 [/b]KPR Jelenia Góra - Vistal Łączpol Gdynia 30:33 1/4 (1) 

KPR Ruch Chorzów - Vistal Łączpol Gdynia 27:35 1/4 (2) 

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Ruch Chorzów 34:29 1/2 

Vistal Łączpol Gdynia - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 32:28 Finał 

SPR Lublin SSA - Vistal Łączpol Gdynia 43:29 Europejskie Puchary 2 runda Pucharu EHF

Vistal Łączpol Gdynia - HC Leipzig 25:28 HC Leipzig - Vistal Łączpol Gdynia[b] 24:26 Statystyki zawodniczek

[/b]