Karol Bielecki z nowym numerem

jakiś nowy rozdział otworzyć w swojej karierze, a zakończyć okres wcześniejszych sukcesów. W Kielcach nie ma zawodnika z numerem osiem.

środku to z reguły kiepsko, jeśli nie bardzo kiepsko mu szło - jak na tej klasy gracza. Zapewne przy tym składzie zostanie przesunięty na środek, może w nowym sezonie lepiej mu pójdzie. Jeśli chodzi o Bieleckiego to moim zdaniem gra w Kielcach, do tego u boku Zormana może naprawdę odbudować jego formę, a takiej strzelby długodystansowej nam było trzeba, bo w poprzednim sezonie oprócz Jureckiego i Tkaczyka nie było komu rzucać z dystansu, choć i tak rzadko podejmowali się takich prób. Styl gry Karola jest wręcz stworzony do stylu gry Urosa. Zapewne Wenta będzie rotował Jureckim, Bieleckim i Tkaczykiem na lewej połówce pod konkretnego rywala, ewentualnie Karol będzie więcej grał w naszej lidze, bo obciążenie mniejsze, również dla jego oka i będzie odciążał pozostałych. Pewniakiem na środek powinien być Zorman.

ważną bramkę. Nie ciąży na nim jakaś wielka presja, bo przecież w razie gorszej dyspozycji jest na tej pozycji kilku innych świetnych graczy (Michał Jurecki, Grzegorz Tkaczyk a nawet nominalny środkowy rozgrywający Tomek Rosiński, który także może zagrać na połówce) więc myślę, że spokojnie i stopniowo będzie się w Polsce odbudowywał. W minionym sezonie w Bundeslidze miał średnią na mecz równą 3 bramki. W Polsce może mieć lepszy wynik.