NMC Powen Zabrze przed sezonem

Alicja Chrabańska 04 Września 2012, 19:00

Zmiany kadrowe

W sezonie 2011/2012 NMC Powen Zabrze jako beniaminek spisało się doskonale. Szósta lokata traktowana była jako spory sukces, tym bardziej że zabrzanie postraszyli w II rundzie play-off medalowych pretendentów, MMTS Kwidzyn i bliscy byli wejścia do najlepszej czwórki PGNiG Superligi. Nic dziwnego, że priorytetem zarządu było zatrzymanie najbardziej wartościowych graczy, co też się w pełni udało. Zespołu nie opuścił ani jeden zawodnik, z którym klub wyraził chęć przedłużenia kontraktu. Większość szczypiornistów nowe umowy parafowała jeszcze długo przed zamknięciem rozgrywek.

Pierwszym nowym nabytkiem klubu okazał się młody, perspektywiczny rozgrywający Zagłębia Lubin, Piotr Adamczak. Hitem transferowym było pozyskanie z Vive Targów Kielce reprezentanta Polski, Patryka Kuchczyńskiego. Po odejściu Piotra Nera trwały jeszcze poszukiwania bramkarza. Wybór padł na doświadczonego Kazimierza Kotlińskiego. - Sądzę, że kadra jest zamknięta. Chyba, że pojawi się na rynku transferowym osoba, która by do nas bardzo pasowała wówczas się nad tym zastanowimy. Ale to nie jest nasz priorytet. Chcemy budować wyższy poziom na bazie tego co mamy, bo udało nam się zatrzymać wszystkich zawodników, na których nam zależało - informował w lipcu prezes KS Handball Zabrze, Bogdan Kmiecik.

Patryk Kuchczyński zamienił Kielce na Zabrze

Sparingi podopieczni Bogdana Zajączkowskiego rozpoczęli od starć z wielokrotnymi Mistrzami Ukrainy ZTR Zaporoże. W dwóch rozegranych w Zabrzu meczach raz wygrali gospodarze, raz padł remis. Był to początek okresu przygotowawczego trudno więc było oceniać formę zabrzan. Widać było tyle, że trójka nowych graczy w zespole czuje się świetnie, ale na zgranie potrzeba jeszcze czasu. Pierwszy poważniejszy sprawdzian to Memoriał im. Ryszarda Matuszaka. Podopieczni Bogdana Zajączkowskiego zajęli w nim drugą lokatę, wygrywając z Zagłębiem Lubin i Miedzią Legnica oraz przegrywając z Chrobrym Głogów.

NMC Powen powalczy o medal?

O celach na sezon 2012/2013 w Zabrzu mówi się niewiele, chociaż wszyscy są świadomi o jaką stawkę będą grać. Po transferze Patryka Kuchczyńskiego zaczęło mówić się o tym, że NMC Powen to ekipa medalowa. Sam zarząd i zawodnicy dalecy są od rozdawania krążków przed sezonem. - Nie sądzę, że jesteśmy ekipą medalową. Wszystko zweryfikuje boisko. Na papierze już niejeden był na podium, a kończyło się zupełnie inaczej. Były przypadki, że było na odwrót, jak chociażby przykład Stali Mielec. Podium jest wysokim celem. W zasadzie to dwa pierwsze miejsca są już rozdane, a jest kilka zespołów, które chciałby ugrać to trzecie miejsce, a nawet czwarte czy piąte z możliwością udziału w europejskich pucharach. Zakładanie gry o medal byłoby teraz na wyrost - mówił sternik zabrzańskiego klubu. Cele zespołu można niejako określić jako walkę o lepszą lokatę niż przed rokiem.

Wyniki meczów sparingowych