Marek Werle: Wenta się nie angażował

Marek Werle krytykuje okres pracy Bogdana Wenty z reprezentacją Polski piłkarzy ręcznych. Zabrał również głos w sprawie jego następcy, którym będzie Niemiec Michael Biegler.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

- Wenta to świetny chłopak, ale mimo swoich sukcesów był tylko trenerem tej konkretnej, jednej drużyny. Nie angażował się, choć bardzo liczyliśmy, że swoją wiedzą, doświadczeniem i charyzmą pomoże innym trenerom w związku. Niestety, Bogdan się zamknął, prowadząc także Vive Kielce miał chyba za dużo na głowie - powiedział Marek Werle w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Nowym szkoleniowcem polskich szczypiornistów będzie Michael Biegler. Jak to posunięcie ocenia wiceprezes ZPRP? - Byłem zwolennikiem wielkiego nazwiska, jak Alfred Gislason czy Ulrik Wilbek, ale cieszę się, że do konkursu zgłosił się ktoś taki jak Biegler, z dobrej niemieckiej szkoły treningu, z dobrą opinią w środowisku i u zawodników.

- Priorytetem będą oczywiście mistrzostwa Europy 2016 w Polsce. To musi być sprawa ogólnonarodowa, a nowy trener nie może być zostawiony sam sobie, wszyscy musimy grać w jednej drużynie. Po drodze nie możemy sobie pozwolić, by wypaść poza miejsca 6-9, na których obecnie jesteśmy notowani w światowym rankingu. Więcej, musimy je nawet poprawiać na kolejnych międzynarodowych imprezach. Mamy ku temu potencjał - podkreślił Werle.

Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×