Hubert Szkudelski nie miał okazji zadebiutować w tegorocznych rozgrywkach I ligi. 22-letni rozgrywający nabawił się kontuzji nogi na treningu przed meczem inaugurującym sezon 2012/13 przeciwko Wójcik Meble Elblągowi. - W piątek Hubert uda się na rezonans. Po konsultacji z lekarzem zobaczymy jakie będą dalsze kroki w jego rehabilitacji. Mam nadzieję, że to nic poważniejszego - zdradza szkoleniowiec Arotu Ryszard Kmiecik.
Piątkowa diagnoza da jasną odpowiedź, czy młody rozgrywający zmuszony będzie przejść operację kontuzjowanej nogi. - Liczę, że za 3-4 miesiące Hubert będzie już do naszej dyspozycji - stwierdził trener Kmiecik. Jego zespół zmuszony będzie radzić sobie w najbliższych tygodniach nie tylko bez Szkudelskiego, ale także byłego zawodnika Wolsztyniaka Wolsztyn, Michała Przekwasa. To pokłosie kontuzji, jaką 25-latek doznał w zeszłotygodniowym meczu z GSPR-em Gorzów Wielkopolski.
- Michał w czwartek przeszedł operację pękniętej kości jarzmowej i być może już w piątek wyjdzie ze szpitala w Poznaniu. Narazie jednak nie jestem w stanie powiedzieć ile będzie trwała jego przerwa w grze. Będziemy mądrzejsi po konsultacji - powiedział trener Kmiecik.
W sobotę jego podopieczni podejmą na własnym parkiecie Wolsztyniak Wolsztyn. Początek spotkania o godz. 18:00.