Zeszłotygodniowa porażka z beniaminkiem z Gdyni różnicą aż szesnastu trafień zaskoczyła wszystkich sympatyków Wojskowych. Poznaniacy jechali na Pomorze z nadzieję zdobycia kompletu punktów, szybko zostali jednak sprowadzeni na ziemię. - Od początku meczu nic nam nie wychodziło. Nie wykonywaliśmy przedmeczowych założeń taktycznych, popełniliśmy masę prostych błędów technicznych, które wykorzystał zespół z Gdyni sporo grając szybką kontrą - ocenia ostatni występ skrzydłowy Grunwaldu Jarosław Tomiak.
Porażka w Gdyni była drugą z rzędu klęską ekipy Rafała Walczaka w przeciągu dwóch tygodni. Wcześniej poznaniacy przegrali na własnym parkiecie z Warmią Olsztyn 20:36. Morale w zespole przed nadchodzącym meczem z AZS-em UW Warszawa nie jest najlepsze. - Musimy zapomnieć o tym, co wydarzyło się tydzień temu w Gdyni. Uważam, że AZS jest w naszym zasięgu, musimy tylko mądrze zagrać przez całe spotkanie. Jeśli wyeliminujemy przestoje, które przytrafiły się nam w ostatnich meczach, wówczas powinno być dobrze - stwierdza Tomiak.
Wojskowi swoich szans będą upatrywać w szybko wyprowadzanych kontratakach. Ponadto Tomiak uważa, że kluczem do wygranej będzie twarda obrona. - Zespołowa gra, uważna postawa w defensywie, skuteczność w ataku i zagrożenie z każdej pozycji - to powinno zadecydować o naszym zwycięstwie - stwierdza 23-letni skrzydłowy.
Starcie pomiędzy Grunwaldem a AZS-em rozpocznie się o godzinie 18:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z sobotnich spotkań PGNiG Superligi, Ligi Mistrzów oraz I ligi mężczyzn.