Zorman: Musimy być przygotowani na wszystko

Sabina Szydłowska 12 Października 2012, 11:36

Po zwycięstwach nad duńskim Bjerringbro-Silkeborgiem i rosyjskim St. Petersburgiem podopieczni Bogdana Wenty z kompletem czterech punktów liderują w tabeli grupy C. W najbliższy weekend, kiedy to na parkiecie Hali Legionów podejmować będą słoweńską siódemkę RK Gorenje Velenje, staną przed szansą umocnienia się na pierwszym miejscu zestawienia. Uros Zorman przestrzega jednak przed lekceważeniem ekipy ze Słowenii. - Grają szybko i z pomysłem. Nie możemy ich lekceważyć, ponieważ w lidze wygrywają wszystkie mecze, często rzucając po 40 goli, a to o czymś świadczy. Musimy być przygotowani na wszystko. Przed meczem nie możemy mówić, że w tej drużynie są jacyś słabi zawodnicy - przekonuje.

Zdaniem rozgrywającego sobotni przeciwnik kielczan to obecnie najmocniejszy zespół ligi słoweńskiej. - Uważam, że w Gorenje udało się skompletować najlepszą drużynę od 2-3 lat. Mają młody zespół, na każdej pozycji posiadają dwójkę lub trójkę dobrych zawodników. To perfekcyjna kombinacja, jak na ligę słoweńską. W tej chwili to najlepsza drużyna słoweńska - zaznacza.

W ocenie Zormana, Gorenje to obok Metalurga Skopje jeden z dwóch najtrudniejszych rywali grupowych Vive Targi Kielce w tegorocznej fazie grupowej Champions League. - To najmocniejsi rywale w naszej grupie. Obie te drużyny to trudni przeciwnicy, na te mecze trzeba się maksymalnie skupić - kończy zawodnik.