Mecz bez większej historii - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - Siódemka Miedź Legnica

Nie było niespodzianki w sobotnim meczu 6. kolejki PGNiG Superligi pomiędzy MMTS-em Kwidzyn a Siódemką Miedzią Legnica. Ekipa z Pomorza pewnie wygrała 28:23 i umocniła swoją pozycję w czubie tabeli.

Mecz rozpoczął się od wyniku 1:0 dla gości i było to ich jedyne prowadzenie w meczu. Po chwili MMTS objął prowadzenie 2:1 po bramkach Michała Daszka i Michała Pereta, który popisywał się dobrą skutecznością rzutową w początkowych minutach meczu i znacząco pomógł swojej drużynie zbudować spokojną przewagę bramkową. Przy stanie 9:6 trener zespołu z Legnicy poprosił o czas, ale to na niewiele się zdało, bo po kilku minutach gospodarze prowadzili już przewagą 6 bramek (14:8). Chwila dekoncentracji kwidzynian w końcówce pierwszej połowy i dobra dyspozycja rzutowa Adama Skrabanii ustaliły wynik pierwszej połowy na 14:11.

Druga odsłona spotkania wyglądała tak jak końcówka poprzedniej. Niedokładność w rozegraniu piłki i niepotrzebne faule w ataku MMTS-u Kwidzyn pozwoliły legniczanom na doprowadzenie do remisu 14:14. Taki stan rzeczy utrzymywał się jednak tylko przez kilka minut i od momentu gdy na tablicy świetlnej wynik pokazywał 16:16, nastąpiło przebudzenie podopiecznych Krzysztofa Kotwickiego, którzy zdobyli 5 bramek z rzędu. Od tego momentu spokojnie kontrolowali wynik meczu aż do samego końca przy znaczącym udziale swoich bramkarzy, Sebastiana Suchowicza i Krzysztofa Szczeciny. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 28:23 i pozwolił gospodarzom na umocnienie swojej pozycji w czołówce tabeli PGNiG Superligi.

MMTS Kwidzyn - Siódemka Miedź Legnica 28:23 (14:11)

MMTS: Suchowicz, Szczecina -  Pacześny, Klinger 2, Mroczkowski 2, Orzechowski 3, Peret 7, Sadowski 1, Rosiak 1, Nogowski 4, Seroka 2, Łangowski 4, Daszek 2, Rombel.
Kary: 8 minut (4'- Rosiak, 2'- Peret, Łangowski)
Trener: Krzysztof Kotwicki

Miedź: Kiepulski, Dudek - Buchwald 2, Gregor 1, Prątnicki 4, Kryński 1, Skrabania 6, Czuwara 2, Jarowicz 2, Brygier, Wita, Adamski 5, Wojkowski.
Kary: 4 minuty (4'- Buchwald)
Trener: Marek Motyczyński

Sędziowie: Grzegorz Młyński, Bartłomiej Skwarek (Warszawa)

Źródło artykułu: