Ćwierćfinał dla MMTS-u - relacja z meczu Zagłębie Lubin - MMTS Kwidzyn

W Lubinie miejscowe Zagłębie musiało uznać wyższość MMTS-u Kwidzyn. Drużyna Dariusza Bobrka przystąpiła do tego spotkania w bojowych nastrojach, chcąc zrewanżować się rywalowi za ligową porażkę.

Wynik spotkania po trzech minutach gry otworzył Michał Bartczak. Chwilę później trafili Przemysław Rosiak i Michał Peret, i było 1:2. Zagłębie szybko odzyskało prowadzenie. W 11. minucie było 4:2, a chwilę później już 6:3. W tym momencie w grze podopiecznych Dariusza Bobrka coś się zacięło. Lubinianie zaczęli popełniać proste błędy, które wykorzystywali goście. Od stanu 6:3 dla Miedziowych zrobiło się 7:10. Później było jeszcze gorzej i w 26. minucie na tablicy wyników było już 9:15. Do przerwy MMTS prowadził 16:11.

Na początku drugiej połowy, głównie za sprawa skutecznej gry i udanym interwencjom Patryka Małeckiego lubinianie odzyskali nadzieję na korzystny wynik. Niespełna dziesięć minut po wznowieniu gry przewaga przyjezdnych stopniała do dwóch bramek. Jednak chwilę później parkiet z powodu kontuzji kostki musiał opuścić Mateusz Przybylski. Od 44 do 46 minuty trzy bramki z rzędu rzucił Michał Stankiewicz i zrobiło się 21:22. Kilka minut później goście znów wyszli na wyraźniejsze prowadzenie - 26:21. I znów rozpoczął się pościg Zagłębia, z podobnym skutkiem, gdyż lubinianie znów zniwelowali straty do jednego trafienia - 25:26 w 55. minucie. Końcówka upłynęła pod znakiem niewykorzystanych sytuacji Zagłębia i goście znów wyszli na 3-bramkowe prowadzenie i wygrali spotkanie 31:28..

Zagłębie Lubin - MMTS Kwidzyn 28:31 (11:16)

Zagłębie: Małecki - Stankiewicz 6, Gumiński 4, Rosiek 4, Przysiek 1, Kużdeba, Przybylski 3, Marciniak, Kozłowski, Szymyślik 1, Paluch 2, Siekaniec 1, Bartczak 3, Starzyński 3, Gowin.

MMTS: Szczecina, Suchowicz - Pacześny 2, Klinger 4, Mroczkowski 1, Orzechowski 1, Peret 2, Sadowski 5, Rosiak 1, Nogowski 8, Górski, Seroka 1, Łangowski 2, Daszek 4.

Źródło artykułu: