Lars Walther: Kielce mają taką samą sytuację

Orlen Wisła Płock bez dziesięciu zawodników będzie przygotowywać się do szlagierowego spotkania z Vive Targami Kielce. Kadrę Nafciarzy uzupełnią drugoligowi zawodnicy.

W spotkaniu Pucharu Polski z Siódemką Miedzią Legnica na parkiecie pojawili się zawodnicy, którzy do tej pory większość czasu spędzali na ławce rezerwowych. - Ten mecz był dobrą okazją dla nas by ogrywać zawodników, którzy nie spędzili wiele czasu na parkiecie w ostatnich meczach. Cieszę się, że swoje szanse wykorzystali, szczególnie w pierwszej połowie, Bostjan Kavas, Cristian Spanne i Ferenc Ilyes - powiedział Lars Walther na łamach oficjalnej strony Orlen Wisły Płock.

Zespoły z PGNiG Superligi na parkiet wybiegną dopiero za dwa tygodnie. W tym czasie zawodnicy nie będą jednak próżnować. Reprezentacyjnych graczy czekają mecze eliminacyjne do Mistrzostw Europy 2014. Pozostali szczypiorniści będą szykować formę w klubie na ligowy pojedynek z Vive Targami Kielce.

- Dziesięciu naszych zawodników udaje się na zgrupowania i jestem pewien, że chcą czuć się świeżo jutro. W związku z wyjazdem naszych reprezentantów rozmawiałem z Bogdanem Janiszewskim i będziemy w przyszłym tygodniu trenować z drugim zespołem - to będzie z korzyścią dla nas, jak i dla naszych rezerw. Kielce mają taką samą sytuację w tej przerwie i również muszą sobie radzić z treningami w niepełnym składzie - dodał szkoleniowiec Nafciarzy.

Komentarze (0)