Leonard Bibirig (trener reprezentacji Rumunii): Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować za przyjęcie z jakim się tutaj spotkaliśmy. Wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Bardzo cieszymy się z tego, że mamy tak dobry kontakt z polską federacją piłki ręcznej. Rumunia jest krajem, gdzie piłka ręczna dopiero się rozwija, dlatego tym bardziej cieszymy się, że możemy w Polsce pokazać swój sposób gry. Popełniliśmy w tym meczu błędy, jednak w kolejnym spotkaniu postaramy się zagrać już lepiej, by widowisko było jeszcze ciekawsze. Zagraliśmy niezłe dwanaście minut, gdzie mieliśmy okazje strzelić sporo bramek i nasz atak był skuteczny. W mojej ocenie Polska jest drużyną na bardzo wysokim poziomie, w której widać wolę walki i chęć zwycięstwa choćby w meczu towarzyskim. Jeśli miałbym się pokusić o punktację w skali od 1 do 10, to gospodarze otrzymaliby maksymalna ocenę.
Damian Wleklak (trener reprezentacji Polski): Dziękuję zespołowi Rumunii za bardzo pożyteczny mecz towarzyski, a organizatorom za stworzone optymalne warunki. Niczego nam tu nie brakuje, więc i z mojej strony ukłon w stronę organizatorów. Gratulacje od reprezentacji Rumunii oczywiście przekazuję na ręce moich zawodników, bo to oni stworzyli widowisko i to oni wygrali ten mecz. Cieszę się, że możemy grać z Rumunią, bo to bardzo waleczny zespół, który był bardzo dobrze przygotowany do meczu z nami. Zespół Rumunii postawił nam trudne warunki, bo miał sporo rzutów z drugiej linii, dużo kontrakatów, a my popełniliśmy za dużo błędów w naszej grze. Wynika to z tego, że rzadko kiedy się spotykamy i przed takim meczem mamy tylko kilka treningów. Podjąłem się pracy z kadrą i powiem szczerze, że przy stworzeniu odpowiednich warunków, ci nasi młodzi gracze mają olbrzymi potencjał i mogą niebawem trafić do kadry A. Mimo niekorzystnego wyniku w pewnym monecie, pokazaliśmy charakter i skończyło się naszym zwycięstwem. Podjąłem się tej pracy, bo widzę w tych zawodnikach potencjał.
Albert Cristescu (Rumunia): Reprezentacja Polski pokazał, że jest bardzo dobrym zespołem. My ze swojej strony również chcieliśmy wypaść jak najlepiej i staraliśmy się mocno, by przeciwstawić się silnej ekipie biało-czerwonych. Widać było, że obie drużyny dobrze się do meczu przygotowały, co można było zaobserwować przede wszystkim w akcjach ofensywnych.
Michał Chodara (Polska): Przede wszystkim chciałbym pogratulować gospodarzom organizacji takiego meczu. Na pewno to bardzo dobra promocja piłki ręcznej dla tego miasta. Jeśli chodzi o sam mecz, to pierwsza połowa w naszym wykonaniu miała zdecydowanie za dużo błędów. Za szybko chcieliśmy kończyć te nasze ataki, stąd nasze błędy. Początek drugiej połowy ewidentnie przespaliśmy, jednak nawet w momencie kiedy przegrywaliśmy, potrafiliśmy się jednak podnieść i wygrać całe spotkanie, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.