Niemieckie media piszą, że Igor Vori najprawdopodobniej opuści HSV Hamburg na koniec obecnego sezonu. Głównym czynnikiem odejścia chorwackiego szczypiornisty z Bundesligi ma być 20-procentowa obniżka wynagrodzenia zaproponowana przez włodarzy HSV, na którą Vori stanowczo się nie zgodził.
W Hamburgu reprezentant Chorwacji występuje od 2009 roku. Kontrakt z ekipą prowadzoną przez Martina Schwalba obowiązuje go jeszcze przez ponad półtora roku (do końca czerwca 2014). Jak donosi mopo.de, Vori opuści Hamburg najpóźniej do końca zimowej przerwy. Według informacji tej gazety w walce o chorwackiego szczypiornistę liczą się cztery kluby: MKB Veszprém, Paris Handball, RK Croatia Osiguranje Zagrzeb i... Vive Targi Kielce! Warto jednak podkreślić iż wszystkie te kluby oferują Chorwatowi niższe wynagrodzenie, w porównaniu z tym jakie ma obecnie w Hamburgu.
Jeżeli któremuś z ww. zespołów (poza nie grającym w Lidze Mistrzów Paris Handball) udało by się zakontraktować Igora Voriego podczas zimowej przerwy, nie mógłby on do końca rozgrywek występować w Champions League. Wystąpił już bowiem w obecnym sezonie w barwach obecnego pracodawcy podczas wygranego turnieju o "dziką kartę".
W zespole mistrza Polski występuje aktualnie pięciu Chorwatów: Manuel Strlek, Ivan Cupić, Denis Buntić, Zeljko Musa i Venio Losert. Czy bałkańska kolonia w Kielcach powiększy się o kolejnego etatowego reprezentanta Chorwacji?
I to nawet może już w przerwie zimowej.