Trudno wyrokować jak zmiana, a w zasadzie zwolnienie szkoleniowca wpłynie na zespół. Jedni obawiają się chaosu inni mówią o syndromie „nowej miotły”. -Uważam, że odwołanie trenera Zajączkowskiego z funkcji nie wpłynie na nasza postawę w najbliższym meczu. Wręcz przeciwnie będziemy może nawet bardziej zmotywowani - powiedział skrzydłowy NMC Powen Zabrze, Adrian Niedośpiał.
Na razie zabrzańscy szczypiorniści przygotowują się pod czujnym okiem drugiego trenera Cezarego Winklera. Zmiana na stanowisku szkoleniowca zmieniła pewnie trochę system przygotowań, ale jak na razie podobno bez szkody. - Trenuje nas obecnie Cezary Winkler. W mojej opinii robi to dobrze, stara się słuchać zawodników i dąży do tego by każdy z graczy zyskał boiskową pewność siebie (zdecydowana większość rzutów i współpracy z kolegami, tak aby zespół był zgrany - stwierdził gracz.
Zmiana trenera i ostatnie nienajlepsze mecze raczej nie nastrajają optymistycznie. Nie mniej w szeregach zabrzan panuje pełna mobilizacja. - Czujemy się zmobilizowani i pozytywnie nastawieni na nową myśl trenerską - poinformował Niedośpiał.
Zabrzanie dokładnie przeanalizowali już swoje szanse w Lubinie. Wciąż jednak nie skupiają się na grze rywala, ale podkreślają potrzebę zaprezentowania przez siebie odpowiedniej postawy. - Żeby zwyciężyć potrzebna jest koncentracja, determinacja i zespół jako monolit - powiedział zawodnik.
Adrian Niedośpiał: Koncentracja, determinacja, monolit
W sobotę szczypiorniści NMC Powen Zabrze zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Mecz ten zakończy pierwszą fazę rundy zasadniczej. Wciąż nie wiadomo kto poprowadzi zabrzan w spotkaniu.